Spis treści
In my Judyta Era, czyli o co chodzi z tym judytowaniem?
20 lat po premierze filmu Nigdy w życiu na nowo zaczęliśmy zachwycać się sielskim stylem życia głównej bohaterki. Na TikToku pojawił się nowy trend pod hashtagiem #judytowanie lub #JudytaEra. Kobiety dzielą się sielskimi filmikami przedstawiającymi ich judytujące życie.
Co widać na tych obrazkach? Dużo zieleni, kawa na tarasie z pięknym widokiem, spacer po lesie… to, co je łączy, to bliskość natury i wiejski, sielski klimat, który tak bardzo urzekł nas u Judyty.
W imieniu redakcji, Judyta
Judyta z filmu Nigdy w życiu zamieniła mieszkanie w Waszawie na drewniany domek w środku niczego, w pobliżu lasu i jeziora. To marzenie wielu kobiet, które dziś staje się jeszcze bardziej realne niż 20 lat temu, kiedy pierwszy raz oglądaliśmy film. Wszystko dzięki wielu możliwościom pracy zdalnej. Dwie dekady temu Judyta pracowała – można powiedzieć – hybrydowo. Bywała w redakcji, ale na listy i pytania czytelników odpowiadała również w domu. Chyba każdy fan serialu zawsze i wszędzie pozna charakterystyczne
„W imieniu redakcji, Judyta”.
Swoją drogą, kiedy miałam kilkanaście lat, to marzyłam sobie po cichu o tym, żeby pracować jak Judyta. I trochę się to spełniło. Co prawda nie odpowiadam na pytania czytelników, ale z domowego zacisza piszę dla Was teksty. Brakuje mi jeszcze tylko domku nad jeziorem.
Jak judytować?
Istota judytowania to trochę więcej niż tylko wrzucanie ładnych obrazków do sieci. Kobiety zafascynowane tym trendem podkreślają, że judytowanie to życie bliżej natury, które jest wolniejsze, spokojniejsze i pełniejsze. Bez wielkomiejskiego szumu i pędu, ale ze świergotem ptaków w tle i celebrowaniem chwili.
I uwaga – do judytowania nie jest potrzebny drewniany dom w środku lasu. Możesz to robić nawet w mieście! Wystarczy, że znajdziesz przyjemny park, jezioro czy lasek w mieście, zabierzesz koc i poleżysz trochę, wpatrując się w niebo lub korony drzew.
Przemiana filmowej Judyty nie dotyczyła samego miejsca zamieszkania. Ta zmiana odbyła się też głębiej. Judyta z żony, która całą siebie poświęcała, by dbać o męża, który tego nie doceniał, zamieniła się w pewną siebie kobietę, która zna swoją wartość i potrafi zawalczyć o siebie i swój komfort. I właśnie to nastawienie możemy też nazwać judytowaniem. Podążanie za swoimi marzeniami i bardziej świadome, szczęśliwe życie.
Judyta kupiła działkę za 20 tys. Ile dziś trzeba by było zapłacić za podobną ziemię? No właśnie… Trudna sprawa. Ale na szczęście judytować można wszędzie i może to robić każda, a nawet każdy z nas! Nie trzeba się rozwodzić, kupować działki i budować domu z bali. Wystarczy zbliżyć się do natury, zadbać o równowagę i poczuć się ze sobą dobrze. Tylko tyle i aż tyle! To co, pojudytujemy?
W imieniu redakcji, Olga