Kończy się październik, dlatego jak co miesiąc chcę podzielić się z Wami tym, o czym pisali motoryzacyjni blogerzy. Nie zabrakło spektakularnych rekordów, ale i ciekawych zapowiedzi.
Spis treści
Nowy rekord! Ponad 500 km/h za kierownicą hiperauta.
Chyba nie ma drugiego takiego tematu, który emocjonowałby tak bardzo fanów motoryzacji, jak najszybsze samochody. Większość z nas zapewne nie miałaby odwagi bez żadnych skrupułów wcisnąć gaz do dechy, jednak są i tacy, dla których wskazówka na prędkościomierzu nie ma żadnego znaczenia.
Wojciech Krzemiński z NaMasce.pl poinformował właśnie o nowym światowym rekordzie prędkości. Co ciekawe, rekord ten wcale nie został ustanowiony za sprawą Bugatti czy Ferrari, a dzięki… SSC Tuatara. Nazwa brzmi bardzo egzotycznie, ale czy ma to jakiekolwiek znaczenie, skoro pojazd ten osiągnął aż 532,82 km/h? A ponoć byłoby jeszcze szybciej, gdyby nie wiatr.
Nowy rekord! Ponad 500 km/h za kierownicą hiperauta. Gdyby nie wiatr, byłoby szybciej
Znalezione: Seicento o mocy 200 koni
Pozostajemy w temacie naprawdę mocnych samochodów, ponieważ znalezisko Bartłomieja Puchały z MotoPodPrąd.pl to nic innego, jak prawdziwy demon mocy. Autor wpisu podczas przeszukiwania dziwnych ogłoszeń w serwisach motoryzacyjnych znalazł 200-konnego Fiata Seicento!
Pojazd, który nigdy nie kojarzył się nam ze spektakularnymi osiągami jest do wzięcia za 7800 złotych. Tanio czy drogo? Zdaniem autora wpisu jest to mniej więcej połowa kwoty, którą pomysłodawca wydał na tunning tego pojazdu. Jeśli więc macie nadmiar gotówki, myślę, że warto. Mina kierowców, których na światłach odstawia Fiat Seicento będzie bezcenna.
Elektryczny Hummer
Samochody elektryczne coraz mocniej rozpychają się na rynku motoryzacyjnym, czego najlepszym przykładem są kolejne zapowiedzi i premiery. Elektrowóz.pl poinformował właśnie o prezentacji nowego elektrycznego Hummera. Brzmi ciekawie, ponieważ Hummer z ekologią raczej nigdy nie miał po drodze.
Na dziś wiadomo, że produkcja pojazdu rozpocznie się już jesienią przyszłego roku, a jako pierwszy do sprzedaży trafi Hummer w wariancie Edition 1. Nabywcy będą musieli liczyć się z wydatkiem na poziomie przynajmniej 112 595 dolarów. Niby drogo, ale z drugiej strony czy jakikolwiek właściciel Hummera narzekał kiedyś na brak pieniędzy?
To może być świetna inwestycja: Volkswagen Golf Mk1 w fabrycznym stanie
I na koniec pojazd, który w całym tym zestawieniu może okazać się najlepszą inwestycją. W dniach 13-14 listopada podczas Silvestrone Auctions zlicytowany zostanie Volkswagen Golf Mk1 w fabrycznym stanie!
Wystawiony na aukcję pojazd pochodzi z 1980 roku, posiada kierownicę po prawej stronie, na liczniku jedynie 738 mil, czyli 1188 kilometrów. Owszem po samochodzie tym nie możemy spodziewać się luksusów, był to przecież pojazd dla mas. Z drugiej strony jednak patrząc na to, jak z podobnymi egzemplarzami obchodzili się kierowcy, niezajechany Golf musi robić i robi wrażenie.
To może być świetna inwestycja: Volkswagen Golf Mk1 w fabrycznym stanie
A jakie są Wasze ulubione, najciekawsze motoryzacyjne newsy, na które wpadliście w październiku?