Kiedy bliska nam kobieta traci ciążę, często nie wiemy, co powiedzieć, jak ją pocieszyć i sprawić, by poczuła się lepiej. Zdarza się, że z tej niemocy mówimy coś zupełnie nieodpowiedniego albo próbujemy udawać, że strata nie miała miejsca. I milczymy. Albo zagadujemy sprawę innymi błahymi sprawami. A przecież chęci zawsze są dobre, tylko czasami brak nam podstawowej wiedzy o tym, jak wesprzeć kogoś w żałobie.
Spis treści
Strata ciąży a żałoba
Dokładnie tak – żałoba. Kobieta po stracie ciąży, nieważne czy miała ono miejsce w 11, czy 25 tygodniu, jest w stanie żałoby, którą może przeżywać na swój sposób. A nawet nie może – powinna. Wyparcie cierpienia związanego ze stratą upragnionego dziecka może sprawić, że w przyszłości kobiecie dużo trudniej będzie wrócić do równowagi. O tym, jak ważne jest przeżycie tej żałoby rozmawia Monika Pryśko, czyli Tekstualna w wywiadzie z Narine Szostak.
Może warto więc po prostu wesprzeć kobietę i przypomnieć jej, że ma prawo być w żałobie i przejść każdy z jej etapów? Żałoba po stracie – również nienarodzonego dziecka – trwa często długo, nie powinno więc nikogo dziwić, że nawet po roku kobieta nadal jest w jednym z ostatnich etapów.
Dopasuj się do kobiety, którą chcesz wesprzeć
W rozmowie z kobietą, która doświadczyła straty nienarodzonego dziecka, trzeba wykazać się wyczuciem. Nie każda kobieta będzie doświadczała rocznej żałoby. Są również takie, które stosunkowo szybko dojdą do siebie i wrócą do normalnego życia. W tym drugim podejściu również nie ma nic dziwnego. Nie ma czegoś takiego jak przechodzenie żałoby niewystarczająco mocno lub za mocno. Każdy ma prawo przeżywać swoje emocje po swojemu. Nie jest gorsza kobieta, która po kilku dniach wraca do normalności, jak i nie jest gorsza ta, która swoją żałobę przeżywa przez rok. Są po prostu inne.
Spróbuj więc dopasować się do emocji kobiety, którą chcesz wesprzeć. Jeśli widzisz, że ona czuje się już całkiem dobrze, po powiedz, że jesteś obok, gdyby chciała porozmawiać. A co, jeśli kobieta jest w absolutnej rozsypce?
Po prostu bądź
Nic dziwnego, że nie wiesz, co powiedzieć i jak zareagować. Pamiętaj jednak, że czasami nie trzeba nic mówić. Wystarczy być obok i potrzymać za rękę. Bądź szczera. Powiedz „bardzo chciałabym ci pomóc, ale nie wiem, co mam powiedzieć albo co zrobić” albo „nie do końca wiem, jak się zachować – czy powiesz mi, jeśli będziesz czegoś potrzebowała”? Taka szczerość i bezpretensjonalność będzie zawsze lepsza niż wyświechtane „będzie dobrze” albo „czas leczy rany”, albo – co gorsza – „jeszcze zajdziesz w kolejną ciążę”. Wykaż się empatią, zrozumieniem i – no właśnie – po prostu bądź.
Pamiętaj, że nie możesz być ratownikiem w takiej sytuacji. Nie jesteś w stanie zdjąć ciężaru z barków kobiety, która właśnie straciła kogoś, na kogo tak bardzo czekała. Jedyne, co możesz jej dać, to swoją obecność, zrozumienie i czas. To naprawdę bardzo wiele.