W codzienności łatwo zgubić ważne momenty. Zabiegani, pochłonięci obowiązkami związanymi z pracą i prowadzeniem domu, często nie poświęcamy tyle uwagi dzieciom, ile byśmy chcieli i ile one by chciały. A przecież tak potrzebujemy wspólnych rozmów i spędzania czasu! Choć oczywiście nie da się nadrobić całego roku w dwa lub trzy tygodnie – bo tyle średnio mamy urlopu – to jednak warto wykorzystać na maksa te chwile i spróbować wyrobić nawyki, dzięki którym nawet w powakacyjnej, zabieganej rzeczywistości, nie stracimy tej bliskości i uważności na siebie.
Spis treści
Wsłuchujmy się w swoje potrzeby
Może nam się wydawać, że zagraniczny wyjazd w piękne miejsce jest tym, o czym marzą nasze dzieciaki i że to właśnie fundując im takie fantastyczne wakacje, zagwarantujemy im szczęście. Tymczasem to nie gdzie, a jak spędzimy wakacje, ma kluczowe znaczenie dla ich i naszego dobrego samopoczucia. Co maluchom czy nastolatkom po wycieczce na rajską plażę, jeśli uwaga rodziców zamiast na nich, będzie skupiona na telefonie, tablecie i rozmowach o pracy.
Czas szeroko otworzyć oczy i dostrzec, że najważniejsi dla naszych pociech jesteśmy my. MY! Ale jeśli ciągle będą one napotykać na mur obojętności i nie poczują od nas autentycznego zainteresowania i chęci, by spędzać z nimi czas, to w końcu zrezygnują z zabiegania o naszą uwagę. I to będzie nasza – rodziców – największa porażka. Zamiast zatem koncentrować się na tym, by zapewnić dzieciom najmodniejsze stroje na plażę, drogie gadżety do pływania czy posiłki w najlepszych restauracjach w kurorcie, pomyślmy raczej, jak sprawić, by poczuły one, że mają swoich rodziców wreszcie na wyłączność. A możliwości jest całe mnóstwo.
Może zamiast iść na obiad do restauracji, wstańmy wcześnie rano i zabierzmy je do portu, by kupić świeże ryby i sprawić je razem nad brzegiem morza, a następnie wspólnie przyrządzić z nich posiłek dla całej rodziny? Albo zabierzmy je wieczorem na spacer, poobserwujmy gwiazdy i porozmawiajmy z nimi, tak po prostu. Niech nic nas nie powstrzymuje przed wspólnymi szaleństwami w wodzie i na plaży! I nie dajmy sobie i dzieciom wmówić, że jak będziemy jeść za dużo lodów, to rozboli nas brzuch.
Zadbajmy też o siebie
Szczęśliwy rodzic to szczęśliwe dziecko – jest sporo prawy w tym powiedzeniu. A czego rodzicom potrzeba do szczęścia? Często zwyczajnie chwili spokoju i czasu dla siebie, ale jak wygospodarować go w wakacje? Jest na to wiele sposobów. Szczególnie jeśli dzieci są starsze i nie trzeba ich mieć cały czas na oku, można wykroić dla siebie godzinkę lub dwie na czytanie, jogging albo samodzielne pójście na plażę czy na spacer. Coraz więcej jest też propozycji wyjazdów funkcjonujących na zasadach „kolonii z dzieckiem”. Więcej na ten temat poczytacie w artykule na blogu Blog Ojciec, który na relacjach rodziców z dziećmi zna się całkiem nieźle:
Jak spędzić aktywne wakacje z dziećmi i jednocześnie wypocząć?
Wakacje, wolny od rozpraszaczy, stresu i gonitwy czas to najlepsza z możliwych okazja, by podreperować nieco relacje w rodzinie. Dać sobie i dzieciom spokój, bezpieczeństwo i poczucie, że jesteśmy drużyną i możemy na siebie liczyć zawsze. To będzie najpiękniejsza pamiątka z urlopu.