Na początku tygodnia, na profilu jednej z warszawskich kawiarni, pojawiło się ogłoszenie dotyczące wprowadzenia do menu tego miejsca, dość nietypowej pozycji. Mowa o kawie z mlekiem – nie takim od krowy, ani nie roślinnym. Z mlekiem kobiecym.
Ogłoszenie to wywołało wielką burzę w Internecie. Pod postem bardzo szybko pojawiły się setki komentarzy oburzonych Internautów. Jedni demonstrowali obrzydzenie, inni deklarowali, że już więcej nie pojawią się w tym miejscu, nieliczni zwracali uwagę na ogromną wartość mleka kobiecego i fakt, że wiele kobiet ma problemy z wykarmieniem swoich dzieci, ze względu na jego brak. Jak się okazało, dokładnie ten fakt ma podkreślić akcja, do której przyłączyła się m.in. kawiarnia Żona Krawca w Warszawie.
Dzień później, na profilu stołecznej miejscówki, pojawiło się wyjaśnienie całej sytuacji. Właściciele kawiarni podziękowali wszystkim za odzew i poruszenie, które wywołał ich post i jednocześnie zwrócili uwagę na cele swoich działań, publikując objaśniający akcję, filmik. Zobaczcie go sami!
Kampanię prowadzi Fundacja Bank Mleka Kobiecego, która zbiera podpisy pod petycją dotyczącą stworzenia sieci podobnych banków. Organizacja chce, by mleko matczyne, dostępne było we wszystkich szpitalach położniczych, w których rodzą się wcześniaki.
Na stronie Fundacji –www.rozbijbankmleka.pl – przeczytacie o tym, jak ważne jest karmienie noworodka mlekiem od matki. Można tu również podpisać deklarację, która ma przybliżyć organizację do realizacji swojego celu. Zróbcie to! I podajcie ten tekst dalej.