Bieżący rok jeszcze dobrze się nie zaczął, a już znamy tytuły filmów, jakie będzie można zobaczyć na wielkim ekranie w ciągu kolejnych 12 miesięcy. Niektóre to wyczekiwane od dawna premiery, inne z kolei to kotlety odgrzewane już tyle razy, że najchętniej zapomnielibyśmy, że takie produkcje w ogóle powstały. Wszystkie zebrał i omówił dla Was Julian Jeliński, autor kanału z recenzjami Brody z Kosmosu. Zaintrygowani?
Tym razem na kanale Brody z Kosmosu, gdzie znajdziecie najbardziej brodate i szczere recenzje w znanym uniwersum, Julian prezentuje dość luźnego vloga o tym, co czeka nas w kinach w roku 2023. Łącznie omawia aż 44 tytuły. Na niektóre z nich sam czeka z zapartym tchem, inne zaś nie obchodzą go zupełnie, choć z pewnością wybierze się na seans, by je zrecenzować. Jeśli interesują Was wszystkie, zarówno nowości, jak i odgrzewańce, zaplanowane na bieżący rok, to wpadajcie na kanał Brody z Kosmosu gdzie czeka na Was krótkie omówienie każdego z zapowiadanych filmów. My jednak skupimy się na tych najciekawszych i najgłośniejszych premierach.
Spis treści
Dla każdego coś fajnego: superhero movies
Na liście premier nie mogło oczywiście zabraknąć filmów o ulubionych herosach spod szyldu Marvela. Już niebawem w kinach zobaczymy dalszy ciąg przygód Antmana i Osy. Szykuje się też trzecia, ostatnia już część “Obrońców Galaktyki”. Na pewno zobaczymy też bohaterów DC w “Shazam! Gniew bogów” oraz “Aquaman i Zaginione Królestwo”. Swoją premierę będzie miał także niesławny “The Flash”. Julian przyznaje że to jeden z filmów, na które wcale nie czeka i nie jest to spowodowane wyłącznie udziałem Ezry Millera.
Czeka natomiast na nową produkcję Sony. Po dwóch częściach “Venoma” i tak fatalnym, że aż zabawnym “Morbiusie”, wytwórnia wraca z historią kolejnego antybohatera, Kravena. Czy będzie tak samo „cudowna”, jak jej poprzedniczki? Czas pokaże.
Wielkie powroty
W tym roku na ekrany kin powrócą m.in.: Indiana Jones, Niezniszczalni oraz Krzyk. Szykuje się też kolejna część Egzorcysty, która ma być kontynuacją kultowego już filmu z lat 70. Zapowiada się też powrót Vin’a Diesel’a w “Fast X”, czyli najprawdopodobniej wariacji “Szybkich i Wściekłych”. To kolejne produkcje, na które Julian nie bardzo czeka, z wyjątkiem “Krzyku”. W najnowszej części kultowej serii zobaczymy Jennę Ortegę, która zyskała uznanie widzów swoją rolą w serialu “Wednesday”.
Wyczekiwane nowości
Wśród premier, wyczekiwanych z niecierpliwością przez kinomaniaków, należą m.in. “Barbie”, “Oppenheimer” oraz “Renfield” z Nicolasem Cage’em. Zabawnie zapowiada się też “Cocaine Bear” – dowód na to, że najdziwniejsze scenariusze pisze samo życie. Historia oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, a film ma być połączeniem komedii i krwawego slashera. Ciekawie zapowiada się także film z Adamem Diver’em, w którym główny bohater trafia na ziemię w okresie panowania dinozaurów. Na nowości mogą liczyć też najmłodsi widzowie. W czerwcu i listopadzie zobaczymy dwie animacje Disneya: “Między nami żywiołami” oraz “Życzenie”.
To tylko kilka najciekawszych premier kinowych 2023. Wszystkie 44 tytuły poznacie, oglądając film na kanale Brody z Kosmosu.