Spis treści
Co mówią dane?
Według analiz, przeciętna emerytura osób urodzonych w latach 80. i później będzie znacząco niższa od oczekiwań. Obecny system emerytalny, oparty na zasadzie zdefiniowanej składki, oznacza, że wysokość świadczeń zależy głównie od zgromadzonych oszczędności i okresu aktywności zawodowej.
Dane opublikowane przez Business Insider Polska pokazują, że osoby z rocznika 1980, które zarabiają średnią krajową, mogą spodziewać się emerytury wynoszącej zaledwie 25-30 proc. ostatnich zarobków. Wynika to m.in. z demografii — coraz mniej osób w wieku produkcyjnym przypada na jednego emeryta.
System nie nadąża za rzeczywistością
Eksperci zwracają uwagę, że obecny system emerytalny został zaprojektowany w czasach, gdy społeczeństwo było młodsze, a życie zawodowe trwało krócej. Współcześnie jednak długość życia rośnie, a spadek liczby urodzeń powoduje, że składki na ubezpieczenie społeczne nie wystarczają na pokrycie przyszłych zobowiązań.
W efekcie prognozy emerytalne są coraz bardziej pesymistyczne, szczególnie dla osób, które nie odkładają dodatkowych środków w ramach Pracowniczych Planów Kapitałowych (PPK) lub Indywidualnych Kont Emerytalnych (IKE).
Zmiana nawyków finansowych kluczem do sukcesu
Eksperci apelują do 40-latków, aby jak najszybciej zaczęli działać na rzecz zabezpieczenia swojej przyszłości. „Najgorsze, co można zrobić, to odkładać myślenie o emeryturze na później” — podkreśla Anna Kowalska, analityczka rynku finansowego.
Warto zacząć od analizy swoich wydatków i regularnego odkładania nawet niewielkich kwot. Inwestowanie w długoterminowe produkty finansowe, takie jak PPK, IKE czy fundusze inwestycyjne, może znacząco poprawić sytuację finansową na starość.
Nie tylko finanse — jak przygotować się na przyszłość?
Oprócz oszczędności, ważne jest również dbanie o zdrowie i rozwój zawodowy. Dłuższe życie oznacza, że wiele osób będzie musiało pracować dłużej, niż przewiduje ustawowy wiek emerytalny. Dlatego inwestowanie w swoje kompetencje i zdobywanie nowych umiejętności może być kluczowe dla utrzymania aktywności zawodowej.
Zderzenie z rzeczywistością emerytalną może być bolesne, ale daje też szansę na zmianę. Im szybciej 40-latkowie zaczną działać, tym większą mają szansę na zabezpieczenie swojej przyszłości. Warto zacząć od małych kroków i nie odkładać decyzji na później, bo czas to największy sojusznik w budowaniu oszczędności na starość.