To człowiek, wobec którego równie często używano określenia wielki dyplomata jak i zbrodniarz wojenny. Jego działalność dla jednych była krokiem, który doprowadził do wielkości USA, a dla innych zupełnie nieetycznym postępowaniem, które spowodowało śmierć wielu osób. Jedno jest pewne, Henry Kissinger, na stałe zapisał się w historii świata.
Spis treści
Kim był Henry Kissinger?
Charakterystyczne, grube okulary i przyjemny, chropowaty głos to atrybuty, które z całą pewnością kojarzą się z Henrym Kissingerem. Do tego zestawienia można byłoby dopisać jeszcze siłę charakteru i zamiłowanie do symboliki historycznej. Według jego syna, Davida, to właśnie sprawiło, że dożył on 100 lat i praktycznie do samego końca był aktywny. Henry przeżył większość swoich rówieśników, ale także wybitnych krytyków, a nawet swoich studentów.
Fakt, że był uważany za świetnego eksperta w swojej dziedzinie, a lata wcale nie sprawiły, że wycofał się z tego, co było jego pasją i w pewnym znaczeniu także sensem istnienia, podkreśla to, że w momencie, kiedy Kissinger miał 93 lata, Donald Trump poinformował, że wybrał właśnie jego na doradcę ds. polityki zagranicznej. Czy na tym poprzestał? Nic bardziej mylnego. Mając 99 lat aktywnie uczestniczył w trasie, która promowała jego książkę o przywództwie.
Co jest jego sekretem długowieczności? Być może to, że nie rozpamiętywał przeszłości i nie pochylał się nad tym, co już się wydarzyło, a starał się cały czas brnąć do przodu. Potwierdzeniem tego są jego słowa, którymi podczas wywiadu dla ABC w 2022 roku, odpowiedział na pytanie, czy chciałby cofnąć którąkolwiek ze swoich decyzji. Kissinger zaprzeczył i dodał: “Zalecenia, które przedstawiłem, były najlepszymi, na jakie wówczas było mnie stać”.
Po niezwykłych stu latach życia zmarł dr Henry Kissinger, dyplomata o ogromnym doświadczeniu i wiedzy. Jako doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych, sekretarz stanu i doradca amerykańskich przywódców w sprawach związanych z relacjami międzynarodowymi, miał… pic.twitter.com/MsqGaKlgo4
— Ambasador Mark Brzezinski (@USAmbPoland) November 30, 2023
Jakim Henry Kissinger był człowiekiem?
Jego podejście do stosunków międzyludzkich można byłoby określić jako trudne, apodyktyczne i egoistyczne. Być może za jego sukcesem po części stoi właśnie jego charakter. Kissinger nie wstydził się obcować z wielkimi i być blisko tych, którzy mogą przynieść mu jakąś korzyść. Dla niego nie było to problemem, jednak dla ludzi, którzy widzieli to z boku już tak – uważali go za interesownego. Jednym z najlepszych przykładów jest fakt, że przez lata gardził Nixonem, jako politykiem, ale kiedy tylko zauważył, że dołączenie do niego może przynieść mu jakąś korzyść, nie wahał się ani chwili. Choć początek powstania tego duetu nie wróżył długotrwałej współpracy, to z perspektywy czasu wiemy, że to był jeden z najbardziej charakterystycznych duetów, który zapisał się na kartach historii.
Jaki był początek jego historii?
Ostatnie rozdziały z jego życia już znamy, jednak jak zaczęła się ta historia? Henry, to tak naprawdę Heinz Alfred Kissinger, urodzony 27 maja 1923 roku w rodzinie żydowskiej, w Niemczech. Ze względu na niesprzyjające czasy dla osób z jego pochodzeniem, rodzina Kissingerów uciekła, można by rzec w ostatniej chwili, bo tuż przed rozpoczęciem II Wojny Światowej do Nowego Jorku. Lata mijały, a mały Henry z prymusa szkolnego stał się mężnym młodzieńcem, otrzymał obywatelstwo amerykańskie i został powołany do wojska. Tu historia poniekąd zatacza koło, gdyż został wysłany do Europy, a dokładniej do Niemiec, z których uciekł, aby stać się kontrwywiadowcą. Po latach wrócił do Stanów Zjednoczonych, gdzie wspinał się po szczeblach akademickiej kariery by ostatecznie zyskać miano najpopularniejszego i najbardziej szanowanego dyplomaty.
To kanoniczna wersja jego życiorysu. Tak jak każdy wielki człowiek, tak także Kissinger, miał całą masę przeciwników, którzy drążyli temat i odkrywali fakty, które miały nigdy nie ujrzeć światła dziennego.
Wiele wydarzeń budziło kontrowersje, o wielu pewnie jeszcze nie wiemy i nigdy się nie dowiemy. Jedni uważają go za największego dyplomatę, inni za zbrodniarza wojennego, który doprowadził do śmierci wielu niewinnych. Zdania są podzielone, a barykady po obu stronach obozu mocno ugruntowane. Tutaj nie ma miejsca na przekonywanie do swoich racji. Punkt widzenia zależy od tego, po której stronie stoisz i nie da się tego zmienić, to typowy konflikt wartości.