Spis treści
Majowa eksplozja ciepła
Z najnowszych prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wynika, że w nadchodzących dniach temperatura w Polsce może wzrosnąć nawet do 27°C. Takie wartości są rzadkością o tej porze roku – szczególnie w pierwszej połowie kwietnia. Już w najbliższy weekend mieszkańcy wielu regionów kraju będą mogli schować kurtki głęboko do szafy i sięgnąć po lżejsze ubrania.
Najcieplej ma być na południu i zachodzie Polski. Wrocław, Opole, Zielona Góra czy Kraków mogą doświadczyć prawdziwie letnich temperatur. W centrum kraju również zrobi się ciepło, choć nieco mniej – około 22–24°C. Chłodniej jedynie na północy i w rejonach nadmorskich, gdzie ciepło zatrzyma jeszcze morska bryza.
Afrykańskie powietrze nad Polską
Za nadchodzące ocieplenie odpowiada napływ ciepłego powietrza znad Afryki, który przyniesie ze sobą wysokie temperatury i suche masy powietrza. Taka sytuacja synoptyczna nie jest codziennością w kwietniu, choć klimat w Europie coraz częściej zaskakuje ekstremalnymi zjawiskami.
Meteorolodzy z portalu WP Pogoda podkreślają, że już od czwartku (10.04) zaczniemy odczuwać wyraźne ocieplenie. Kulminacja nastąpi w weekend i na początku przyszłego tygodnia. To właśnie wtedy padną rekordy tej wiosny – zarówno jeśli chodzi o temperaturę, jak i liczbę godzin słonecznych.
Czy to już czas na lody i okulary przeciwsłoneczne?
Wszystko wskazuje na to, że tak. Choć jeszcze niedawno narzekaliśmy na marcowe chłody i przymrozki, teraz trzeba się przygotować na zupełnie inne wyzwania – ochronę przed słońcem, nawadnianie organizmu i unikanie przegrzania, zwłaszcza w przypadku dzieci i seniorów.
Eksperci przypominają, że nagłe skoki temperatur mogą być niebezpieczne dla osób z chorobami układu krążenia. Warto więc w tym czasie ograniczyć intensywną aktywność fizyczną w pełnym słońcu i zadbać o odpowiednie nawodnienie. Upał w kwietniu może też wpłynąć na przyspieszenie pylenia roślin, co nie będzie dobrą wiadomością dla alergików.
Słońce zamiast śniegu – taki mamy klimat
Zaskakujące jak na kwiecień temperatury wpisują się w szerszy trend ocieplania klimatu. Coraz częściej obserwujemy nietypowe zjawiska pogodowe – zimy bez śniegu, wiosny z temperaturami letnimi, a lata z ekstremalnymi upałami. Choć słoneczna pogoda cieszy, nie sposób nie zauważyć, że równowaga klimatyczna zostaje zaburzona.
Choć w kalendarzu wciąż wiosna, pogoda w najbliższych dniach będzie przypominać pełnię lata. Temperatury sięgające 27°C, słońce i brak opadów to zwiastun pierwszej fali gorąca w tym roku. Synoptycy uspokajają, że to chwilowe ocieplenie, ale warto przygotować się na jego skutki – zarówno te pozytywne, jak i mniej przyjemne. Pamiętajmy o ochronie przed słońcem, nawodnieniu i rozwadze – szczególnie w godzinach południowych. Nadciąga upał – i to naprawdę nie jest żart!