Spis treści
Niepewność nowej produkcji
Nowy film o dinozaurach ma być zupełnie nowym spojrzeniem na epokę jurajską, a także przedstawi całkowicie nową historię. W związku z tym nie zobaczymy na ekranie znanych postaci i członków obsady (chociaż możliwe, że pojawią się gdzieś w tle). Nad powstaniem scenariusza już dynamicznie pracuje David Koepp, czyli scenarzysta, dzięki któremu powstała oryginalna seria „Parku jurajskiego”. Teraz zapowiada, że znacząco odszedł od pierwotnej koncepcji, a tym samym film zapewni świeże i niespotykane widowisko.
Problem jest tylko jeden: brak reżysera. David Leitch prowadził w tej sprawie rozmowy z Universal, ale ostatecznie okazało się, że reżyser i studio mają odmienne wizje projektu. W związku z tym Leitch zrezygnował, a Universal ogłosiło ponowny nabór na stanowisko. Ciekawy jest natomiast fakt, że studio nie zdecydowało się odsunąć zapowiedzianej na 2 lipca 2025 roku premiery filmu. W tym miejscu pojawia się wiele wątpliwości. Czy, o ile oczywiście znajdzie się reżyser, film nie straci na jakości ze względu na to, że czasu jest coraz mniej, a na twórcach spoczywa wielka presja?
— Jurassic World (@JurassicWorld) February 6, 2024
Sukces „Parku jurajskiego”
Filmy z serii o dinozaurach niewątpliwie odniosły sukces i cieszą się popularnością na całym świecie. Uniwersum zdołało zarobić już ponad 6 mld dolarów. Tylko ostatnia część z serii, czyli „Jurassic World: Dominion”, zarobiła samodzielnie ponad 1 mld dolarów. Premiera odbyła się w 2022 roku. Jednak pomimo znakomitych wyników finansowych i zainteresowania widzów, film nie spotkał się z pozytywnym przyjęciem – przynajmniej nie w takim stopniu, jak poprzednie części. Krytycy oraz widzowie zarzucili produkcji liczne niedociągnięcia w fabule i reżyserii, problemy z warstwą wizualną, a także powtarzalność wszystkich schematów.
W odpowiedzi na te głosy już w przyszłym roku ma się odbyć premiera nowego filmu z uniwersum „Parku jurajskiego”. Szczegóły fabuły nie są jeszcze znane, ale emocje towarzyszące produkcji są ogromne. Fani czekają z niecierpliwością, a Universal zapowiada prawdziwe widowisko z zupełnie nowymi pomysłami. Czy film okaże się sukcesem? Ciężko powiedzieć – tym bardziej że wciąż nie ma reżysera, który chciałby podjąć się tego zadania.