Czekolada od lat jest nieodłącznym elementem polskiej tradycji kulinarnej, zwłaszcza w okresie świątecznym. Niestety, jej rosnące ceny sprawiają, że staje się ona coraz bardziej luksusowym produktem. Według danych z aplikacji PanParagon, w listopadzie 2022 roku 100-gramowa tabliczka czekolady z orzechami kosztowała średnio 4,99 zł. W analogicznym miesiącu 2024 roku cena wzrosła do 8,99 zł, co stanowi wzrost o około 80%.
Spis treści
Przyczyny wzrostu cen czekolady
Na dynamiczny wzrost cen czekolady wpływa kilka czynników. Przede wszystkim, globalne problemy z dostawami kakao, spowodowane zmianami klimatycznymi i niepewnością polityczną w krajach producenckich, przyczyniają się do wzrostu kosztów surowca. Dodatkowo, rosnące ceny energii i transportu wpływają na koszty produkcji i dystrybucji czekolady. Nie bez znaczenia jest również zwiększony popyt na słodycze w okresie świątecznym, co sprzyja podnoszeniu cen przez producentów i sprzedawców.
Podczas gdy ceny masła wzrosły o około 30% w ciągu ostatniego roku, czekolada, zwłaszcza ta z dodatkami, odnotowała znacznie większe podwyżki. Czekolada mleczna bez dodatków podrożała w ciągu dwóch lat o 37%, a produkty takie jak mleczko w czekoladzie zanotowały podobne wzrosty cen.
Preferencje konsumentów a ceny
Mimo rosnących cen, czekolada mleczna pozostaje najpopularniejszym wyborem wśród polskich konsumentów, stanowiąc około 45,9% wszystkich zakupów czekoladowych. Na drugim miejscu plasuje się czekolada gorzka z udziałem około 16% w rynku. Wzrost cen może jednak skłaniać konsumentów do poszukiwania tańszych alternatyw lub ograniczenia spożycia ulubionych słodyczy.
Prognozy na przyszłość
Analizy rynku sugerują, że ceny czekolady mogą nadal rosnąć, zwłaszcza jeśli utrzymają się problemy z dostawami surowców i wysokie koszty produkcji. Konsumenci powinni być przygotowani na dalsze podwyżki, zwłaszcza w okresach zwiększonego popytu, takich jak święta czy inne okazje okolicznościowe.
Choć masło stało się symbolem rosnących cen żywności w Polsce, to czekolada, zwłaszcza z dodatkami, odnotowała jeszcze większe podwyżki, sięgające nawet 80% w ciągu dwóch lat. Wzrost ten wynika z kombinacji czynników globalnych i lokalnych, wpływających na koszty surowców, produkcji i dystrybucji. Konsumenci powinni być świadomi tych zmian i dostosować swoje nawyki zakupowe do dynamicznie zmieniającej się sytuacji na rynku spożywczym.