Kobiece, czyli jakie? W pozytywnym znaczeniu piękne, zadbane, subtelne, oddane, pełne uczuć i zachwycających kontrastów. W negatywnej ocenie, najczęściej ma oznaczać słabość, zwątpienie, niekompetencje, próżność, niską samoświadomość i niestabilność.
Ile prawdy kryje się pod tymi hasłami i czy warto oceniać kobiecość w takich właśnie kategoriach? Co może dać decyzyjność, również w definiowaniu swojej kobiecości? Nową perspektywę w badaniu kobiecego potencjału, stara się przekazywać Izabela Makosz na swoich kanałach “Time for Business”. Iza jest motywatorką biznesu, przedsiębiorczynią i trenerką Tik-Toka. Oto dwa materiały, z którymi warto się zapoznać.
Spis treści
Po pierwsze zadaj sobie pytanie…
Czego naprawdę potrzebujesz? Czy w ogóle czegoś Ci brakuje, aby zacząć się realizować ? Jeśli odpowiesz sobie na to pytanie z czułością, ale i stanowczością, to zrobisz swój pierwszy krok do sukcesu. Być może czujesz, że na razie nie znasz odpowiedzi. W takim wypadku słowa Izy mogą być dla Ciebie cenną wskazówką, jak zacząć wyznaczać swoje cele i określić mocne strony, które na pewno masz w sobie. Sporą dawką swojej wiedzy, trenerka podzieliła się w filmie poniżej.
Nie zazdrość, a inspirowanie się
Twórczyni w jednym z najnowszych video opowiada o tym, jak postanowiła zmienić swój sposób reakcji na czyjś sukces. Kiedy koncentrowała się na niedostatku w jej życiu, czuła, że bardziej ją to powstrzymuje od działania, niż do niego motywuje. Z jakimi przekonaniami musiała się zmierzyć? W jakim celu obserwuje teraz inne kobiety? Co zyskała, zmieniając jedynie swój system wartości w ocenie? Cała historia w materiale poniżej.
https://www.youtube.com/watch?v=TdihKB3nOGc
Jak widać zawsze jest czas i miejsce na zmiany, zarówno przekonań życiowych, ale też strategii w biznesie. Zdecydowanie najwięcej zyskamy, myśląc o sobie z wyrozumiałością, nie sabotując tym samym własnych pragnień. I właściwie to przeświadczenie, o sile kobiecej empatii i solidarności możemy przyjąć za pewną i uniwersalną prawdę. Reszta, niech będzie indywidualną, lecz wspierającą wolą każdej z nas.