W czasach ogólnego przebodźcowania często zapominamy, jaką wartość ma cisza. Dla jednych kojąca, dla drugich niekomfortowa. Dlaczego ma tak duże znaczenie w naszym życiu?
Kiedy po raz ostatni zdarzyło Wam się przebywać w ciszy? Bez muzyki w tle, samochodów za oknem, rozmów z innymi ludźmi? W dzisiejszych czasach cisza to coraz większy rarytas, a my coraz rzadziej z niego korzystamy. Jednak warto. Dlaczego?
Spis treści
Co może dać Ci cisza?
Liczni naukowcy pochylają się nad tym problemem od lat, a wyniki ich badań są jednoznaczne. Potrzebujemy ciszy. I to zarówno nasz umysł, jak i ciało.
Sen
Zasypianie bez włączonego telewizora lub muzyki sprawia, że sen jest o wiele głębszy i spokojniejszy. Również po przebudzeniu można doświadczyć większego wzrostu energii bez tego uciążliwego uczucia zaspania.
Pamięć
Według naukowców już nawet 2 godziny spędzone w ciszy pobudzają hipokamp do produkowania nowych komórek nerwowych. A właśnie hipokamp odpowiada za naszą pamięć długo- i krótkotrwałą oraz przestrzenną.
Serce
Kiedy przebywamy w ciszy, poziom adrenaliny oraz kortyzolu we krwi spada. Zmniejsza się również tętno i ciśnienie. Te wszystkie czynniki sprawiają, że czujemy się bardziej zrelaksowani i spokojniejsi.
Więcej na temat dowodów naukowych związanych z ciszą przeczytacie u naszej twórczyni Aleksandry Bohojło z bloga esencjablog.pl.
Czy nasz umysł potrzebuje ciszy? O tym, że mniej znaczy więcej i dlaczego cisza to zdrowie
Psychika
Przebywanie sam na sam ze swoimi myślami, bez dźwiękowych rozpraszaczy, może dać przestrzeń na przemyślenia i lepsze zrozumienie samego siebie. To ogromnie ważne, zwłaszcza, gdy ma się tendencję do tłumienia swoich emocji.
Małe ale
Przyzwyczajeni do ciągłego zgiełku początkowo możemy odczuwać niepokój. Dlatego nie warto od razu rzucać się na głęboką wodę, tylko dozować sobie przebywanie w ciszy, pomału te okresy wydłużając. Tak samo działa to w drugą stronę. Po długim czasie przebywania z dala od hałasu, warto się do niego przyzwyczajać stopniowo. W przeciwnym razie powrót do głośnych dźwięków może być przytłaczający, prowadzić do uczucia przemęczenia, a nawet do ataku paniki.
Zwraca na to uwagę również nasza twórczyni i socjolożka Dagmara Sobczak z bloga dagmarasobczak.pl.
Zapewne w Waszym życiu istnieje wiele dźwięków, które na co dzień generujecie sami. Włączony telewizor, głośna muzyka, niedomknięte drzwi pokoju, w którym Wasz partner rozmawia przez telefon. Jeśli to możliwe, to spróbujcie, choć na chwilę, wyeliminować te dźwięki. Jeśli jednak wciąż cisza jest nieosiągalna, to może warto od czasu do czasu zrobić sobie specjalną sesję i odciąć się od wszelkich bodźców w kabinie do floatingu?