Zarówno w życiu codziennym, jak i w popkulturze bardzo często słyszymy o zjawisku znanym jako bromance. Przyjaźń mężczyzn jest wysoko cenioną wartością, która w naszym społeczeństwie jest oczywista. A jak to wygląda w przypadku kobiet? Czy w naszym świecie jest miejsce na womance? Postanowiliśmy to przeanalizować na podstawie popkulturowych wzorców.
Nie da się zliczyć na palcach dwóch rąk filmów i seriali, w których przedstawiana jest bardzo bliska męska przyjaźń bez rywalizacji, czy podtekstów seksualnych. Pełna wsparcia braterska miłość jest wysoko cenioną wartością, z resztą geneza słowa bromance pochodzi właśnie od słów brother, czyli brat i romance. Choć warto zaznaczyć, że pomimo dosłownego tłumaczenia, nie jest to relacja romantyczna. Analogicznie zatem powinno istnieć coś takiego jak womance, czyli słowo pochodzące od kobiety i romansu. Jednak czy tak jest naprawdę?
Już sama Wikipedia zdaje się wykazywać, że niekoniecznie. Porównując analizę tych dwóch haseł, wynik jest jednoznaczny. Sprawdźcie, ile zostało napisane na temat bromance, a ile na temat womance.
Jak to się przekłada na popkulturę?
Spis treści
Jak kobieca przyjaźń przedstawiana jest w popkulturze?
Myśląc o kobiecej przyjaźni, najczęściej mamy przed oczami sceny z filmów, gdy dwie kobiety rywalizują ze sobą. Nawet jeśli występują chwile rozejmu, ponieważ mają wspólny cel, jest to zazwyczaj krucha relacja, która kończy się przy pierwszym nieporozumieniu. Takie zjawisko znane jest jako frenemies i pochodzi od słów friend, czyli przyjaciel oraz enemy, czyli wróg. Jest to najczęściej przedstawiany model kobiecych relacji w popkulturze.
Temat zbadała bardzo dogłębnie eM z bloga empoleca.pl. Na jej stronie znajdziecie treści dotyczące kultury, a w artykule dotyczącym womance autorka stara się odpowiedzieć na pytanie, czy zarówno w popkulturze, jak i życiu codziennym jest szansa na kobiecą przyjaźń, która opierałaby się na relacjach przedstawianych w przypadku mężczyzn. Postanowiła również rzucić wyzwanie swoim czytelnikom i nakłonić ich do poszukiwania w ogólnodostępnych tytułach historii prawdziwej i pełnej ciepła kobiecej przyjaźni bez zawiści.
Womance, czyli gdzie ta babska przyjaźń w popkulturze?
Dlaczego tak trudno o womance?
Oprócz wartości przekazywanych nam w procesie wychowania i socjalizacji z rówieśnikami, to właśnie książki, filmy i seriale mają ogromny wpływ na kształtowanie poglądów młodych ludzi. Bardzo często nastoletnie dziewczyny otwarcie mówią o tym, że o wiele lepiej dogadują się z chłopakami i ciężko im znaleźć wspólny język z koleżankami. Dlaczego tak jest?
Stereotypy. Przeważnie nikt nie śmieje się z facetów, gdy spotykają się przy piwie, żeby wspólnie przenalizować parametry najnowszego modelu silnika w samochodzie Volvo. Jednak podobne spotkanie kobiet przy winie i dyskusja o stężeniu kwasów owocowych w nowym kremie do twarzy to już powód do wstydu. Męska część społeczeństwa takie zgromadzenie wyśmieje. Bo gadają o głupotach, bo skupiają się na rzeczach małostkowych i nieistotnych.
Jaki sygnał jest w tym momencie wysyłany do młodych dziewczyn? Że to co kobiece jest gorsze, mniej ważne, wręcz marginalne. W efekcie zaczynają robić wszystko, żeby nie być posądzanymi o to, co stereotypowo uważa się o ich płci. Tym samym odseparowują się od siebie i ustawiają we wrogiej pozycji, żeby zaprzeczać temu, co mężczyźni uznają za słabość.
Doskonałym rozwinięciem tej tezy jest artykuł Magdy Falińskiej z bloga jakwychowywacdziewczynki.pl. Magda jest kulturoznawczynią i przez lata pracowała jako edukatorka seksualna. W swoim poście analizuje wpływ wychowania, popkultury i patriarchatu na kształtowanie postaw społecznych młodych dziewczyn. Tłumaczy również skąd bierze się wrogość pomiędzy kobietami.
Womance w popkulturze
Czy istnieją jednak dobre wzorce popkulturowe, które pomogłyby budować młodym dziewczynom pełne ciepła, wsparcia i przyjaźni relacje z przedstawicielkami tej samej płci? Nasza autorka Ola Popiel z bloga kulturalnameduza.pl postanowiła podjąć się wyzwania rzuconego przez eM i znaleźć pozycje, które w pełni rozwijałyby pojęcie womance’u. Zadanie okazało się bardzo trudne i dowodzi tylko skali problemu i narracji, w jakiej kobiece relacje są mile widziane i społecznie akceptowane.
Mogłoby się wydawać, że czasy patriarchatu się skończyły, a w dobie równouprawnienia wartości kobiece są stawiane na równi z męskimi. Jednak popkulturowy problem womance’u – choć na co dzień raczej niedostrzegalny – udowadnia, że minie jeszcze dużo czasu, zanim kobiety otrzymają wzorce pomagające budować pełne wsparcia i braku zawiści damskie relacje.