Rozpoczęły się matury! Wielu młodych ludzi zastanawia się, co dalej? Czy warto iść na studia? Jaki kierunek wybrać? Czy dzięki temu łatwiej będzie znaleźć pracę? Wraz z naszymi twórczyniami postaram się rozwiać Wasze wątpliwości.
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu bycie studentem oznaczało prestiż i gwarancję, że po egzaminach końcowych łatwo będzie znaleźć pracę w zawodzie. A jak jest dzisiaj? Czy dyplom ukończenia studiów ma duże znaczenie przy znalezieniu pracy marzeń?
Przedstawię Wam w dużym skrócie, jak to wyglądało u mnie. Od zawsze śpiewałam i już w nastoletnim wieku udawało mi się mieć z tego pieniądze. Jednak gdy byłam w klasie maturalnej, to rodzice i dziadkowie naciskali na wybór POWAŻNYCH studiów, które zapewnią mi w przyszłości zawód i bezpieczeństwo finansowe. Uległam, poszłam na biologię, a potem zrezygnowałam przed końcem pierwszego semestru. Nie spotkało się to z aprobatą rodziny…
To był jeden z pierwszych momentów w moim życiu, w którym zrozumiałam, że sprawianie przyjemności innym, niekoniecznie koreluje z moimi faktycznymi potrzebami. Zatem tym razem, już na spokojnie, wybrałam pedagogikę specjalną i 5 lat później z ogromną radością otrzymałam dyplom magistra. A potem już skupiłam się na tym, co kocham najbardziej, czyli na śpiewaniu.
Czy od tamtej chwili przepracowałam w zawodzie chociaż jeden dzień? Nie. Czy znalazłam pracę, którą lubię, a w której nie było wymagane ukończenie studiów? Nawet kilka! Czy zatem to 5 lat było mi w ogóle potrzebne? Poniekąd tak, ale o tym zaraz.
Spis treści
Studia studiom nierówne
Nie chcę generalizować, moje życie ułożyło się akurat tak, jak powyżej. Są jednak zawody, jak np. lekarz, psycholog, czy prawnik, które są na tyle odpowiedzialne, że studia są niezbędne do zdobycia odpowiedniej wiedzy i praktyki.
Uważam też, że z kilku względów warto iść na studia – nawet jeśli się ich nie ukończy lub znajdzie się pracę w innym zawodzie, niż wskazuje na to nasze wykształcenie. Bo właśnie na studiach, przez te 5 lat nauczyłam się między innymi:
- krytycznego myślenia
- planowania swojej pracy
- wielozadaniowości (choć badania dowodzą, że multitasking niekoniecznie nam służy)
- wyciągania wniosków
- pilności i dokładności
Czy studiowanie to nadal prestiż?
Żeby dostać się na studia w przeszłości, należało mieć świetne wyniki maturalne lub zdać wewnętrzne egzaminy. Obecnie praktycznie każdy może być studentem. Dodatkowo przeważnie studia zaoczne wymagają jedynie stałych wpłat za czesne, a początkowa wiedza nie jest w żaden sposób weryfikowana. Niezależnie od tego, czy są to studia na ekskluzywnym kierunku wymagającym dużej wiedzy i pilności, czy weekendowe zjazdy na studiach zaocznych, niestety nie ma już gwarancji, że po ich ukończeniu zdobędzie się wymarzoną posadę.
Również nasza twórczyni Dagmara Sobczak z bloga dagmarasobczak.pl zwraca na to uwagę w swoim artykule.
Studia = dobra praca?
To, co zaobserwowałam w ostatnich latach osobiście to zmiana podejścia pracodawców do zatrudniania nowych pracowników. Coraz rzadziej w ogłoszeniu o pracę można znaleźć wymóg ukończonych studiów (choć w przypadku specjalistycznych zawodów wciąż jest wymagany). Bardziej stawia się na zainteresowanie danym tematem, zaangażowanie i umiejętności, które są sprawdzane w praktyce. A nie na postawie dyplomu.
Również w dobie startupów i własnych działalności gospodarczych, papierek ze studiów schodzi na dalszy plan.
Nasza twórczyni Agnieszka Świetlik z bloga lifemanagerka.pl przez długi czas nie była pewna, czy nie idąc na studia postąpiła właściwie. Jednak szybko swoją ciężką pracą i zaangażowaniem osiągnęła stanowisko kierownicze. W tym czasie jej znajomi, którzy ukończyli studia, zmagali się ze znalezieniem jakiejkolwiek pracy.
Nie chcę, żebyście odbierali ten artykuł jako zniechęcenie Was do podjęcia studiów. Z własnego doświadczenia wiem, że warto się na nie wybrać, nawet jeśli nie podejmiecie później pracy w zawodzie. Ważne jednak, żebyście wybrali taki kierunek, który nie będzie jedynie przykrym obowiązkiem, a w przyszłości nie zamknie Wam drogi do zdobycia upragnionej posady.