Huczna zabawa, lampka szampana o północy i fajerwerki. Często właśnie tak kojarzy nam się Sylwester. Jednak nie dla wszystkich ten wieczór jest radosnym powitaniem Nowego Roku. Dla wielu właścicieli psów, a przede wszystkim dla ich pupili, to bardzo ciężki czas. Jak zatem można zadbać o swojego zwierzaka, żeby ten wieczór był dla niego jak najmniej stresujący?
Fajerwerki to tradycja, która nieoderwalnie kojarzy nam się z sylwestrową nocą. Z roku na rok nasza świadomość dotycząca wpływu, jaki mają na zwierzęta domowe rośnie. Jednak to wciąż za mało, żeby większość ludzi całkowicie zrezygnowała z puszczania sztucznych ogni w ten wieczór.
Spis treści
Fajerwerki – dlaczego psy i koty się ich boją?
Zwierzęta takie, jak psy i koty mają o wiele lepszy słuch, niż my. W związku z tym wybuch fajerwerków może być dla nich głośniejszy nawet 4-krotnie. Pamiętajmy, że nawet nam huki towarzyszące puszczaniu sztucznych ogni potrafią dać się we znaki, a nasz słuch wcale nie jest tak doskonały.
Dochodzi do tego też aspekt zaskoczenia. My wiemy, że to wyjątkowa noc, w którą możemy spodziewać się głośnych wybuchów. Dla naszego pupila jest to jednak wieczór, jak każdy inny. I nagle przez długi czas słyszy huki i widzi rozbłyski, które kojarzą się z zagrożeniem. Wyobraźmy sobie, jakbyśmy się czuli, gdyby w zwykły wieczór, bez żadnego uprzedzenia, nasze szyby w oknach zaczęły drżeć od głośnych i niespodziewanych wybuchów, które nie ustawałyby przez parę godzin?
Bardzo rzeczowo opisuje to ekipa z bloga John Dog. Jest to grupa znajomych (i ich pupili), którzy każdego dnia dzielą się ze swoimi czytelnikami wskazówkami dotyczącymi behawiorystyki.
Jak zadbać o pupila w Sylwestra
Kilka dni przed Sylwestrem
Niestety te symboliczne fajerwerki o północy zazwyczaj trwają wiele godzin, zdarza się też, że ich nabywcy testują ich jakość już na kilka dni przed Sylwestrem. Dlatego nawet jeśli na co dzień nie korzystacie ze smyczy, to w okresie okołosylwestrowym zalecamy ją zakładać przy każdym wyjściu na spacer. Warto też, żeby pies był zachipowany, a na obroży znajdowały się informacje kontaktowe.
Nie ma znaczenia, jak bardzo Wasz pies jest posłuszny na co dzień. Przy niespodziewanym i głośnym wybuchu, może pojawić się atak paniki. W takim wypadku zwierzak może rzucić się do ucieczki i nie reagować na Wasze przywołanie. Pracownicy schronisk donoszą, że po nocy sylwestrowej trafia do nich najwięcej zagubionych psów w stosunku do pozostałych miesięcy w roku.
Jeżeli wiecie, że Wasz pies wyjątkowo źle znosi sylwestrowe huki, to możecie się skonsultować z weterynarzem, który przepisze preparaty ziołowe na uspokojenie i poinformuje Was o ich dawkowaniu. Nie zalecamy jednak robienia tego na własną rękę.
Stwórzcie swojemu psu bezpieczną strefę w miejscu, które jest jak najbardziej oddalone od źródła hałasu za oknem. Przyzwyczajajcie przez kilka dni psa do nowego legowiska. Jeżeli przygotujecie mu taką przestrzeń dopiero w dzień sylwestra, to może czuć się niekomfortowo i będzie to dla niego dodatkowy stres.
W dzień sylwestra
Wyjdźcie z psem na dłużej w ciągu dnia (koniecznie na smyczy!), żeby nie musieć już tego robić pod wieczór, gdy symboliczne fajerwerki o północy pokryją niebo na dobre. O ile to możliwe, zabierzcie go w miejsca, w których jest mała szansa na spotkanie testujących swoje wybuchowe zakupy sąsiadów.
Starajcie się zachowywać normalnie – pamiętajcie, że psy wyczuwają nasz nastrój. Dlatego jeśli w ten wieczór jesteście poddenerwowani, bo się o nie martwicie i zaczynacie je inaczej traktować, to Wasz niepokój się im udzieli.
Gdy za oknami zacznie się robić naprawdę głośno, to umieśćcie zwierzaka w przygotowanym wcześniej miejscu. Dajcie mu jego ulubione zabawki lub smakołyki, postarajcie się rozproszyć jego uwagę ulubionymi zabawami. Niech Wasza postawa mówi mu, że wszystko jest w porządku i nie ma się czego bać.
W żadnym wypadku nie zachęcajcie pupila do wychodzenia z Wami na balkon lub do stania w oknie, żeby obserwować fajerwerki. Tym bardziej nie zabierajcie go w tym czasie na dwór. Po prostu bądźcie przy nim w bezpiecznym miejscu w tym trudnym dla niego czasie.
W bardzo dużym stopniu właśnie od Was zależy, czy Wasz pupil przetrwa w spokoju tę sylwestrową noc. Życzymy Wam i Waszym zwierzakom wszystkiego dobrego w Nowym Roku!