Chyba wszyscy to znamy: kupujemy bujny pęczek pietruszki, lecz nim dojdziemy z nim do domu, zielony pióropusz niemal całkiem więdnie. Tak samo dzieje się ze szczypiorkiem czy pęczkiem koperku, które po raptem 2 dniach, całe żółte i wyschnięte, lądują w koszu. Na szczęście jest na to metoda!
I nie, nie chodzi tym razem o mrożenie. Choć jest to znakomity sposób, aby chronić żywność przed zmarnowaniem, to jednak nie wszystko i nie zawsze da się schować do zamrażarki. Na przykład sałata po rozmrożeniu raczej nie będzie się dobrze prezentować w kanapkach. Kluczem do sukcesu jest więc odpowiednie przygotowanie warzyw i owoców zaraz po powrocie ze spożywczych zakupów.
Swoimi sposobami podzieliła się nasza niezawodna twórczyni – Agnieszka Świetlik. W sieci znana jest jako Lifemanagerka, ponieważ zarządzanie własnym życiem to coś, co opanowała w stopniu mistrzowskim. Uczy tego swoich czytelników na blogu lifemanagerka.pl i social media.
Uprzedzamy jednak, że Agnieszka nie próbuje upchnąć zadań na tydzień w jedną dobę. Każdy dobry manager wie, że w życiu i pracy trzeba wyznaczać priorytety. Dla Lifemanagerki na pierwszym miejscu zawsze jest zdrowie. Aby je mieć, trzeba wiedzieć kiedy zwolnić tempo, ruszać się i dobrze jeść.
W zdrowej diecie obowiązkowy element to oczywiście warzywa i owoce. Agnieszka ma kilka swoich sprawdzonych sposobów na przechowywanie warzyw i owoców tak, by na dłużej zachować ich świeżość. Co takiego robi? Tego dowiecie się z filmu z profilu @lifemanagerka.
Wyświetl ten post na Instagramie