Zauważyliście może, że w tym roku kosiarek słychać jakby mniej, zaś na trawnikach pojawiło się więcej kwiatów? To dobre wieści, bo upstrzone bujnymi chwastami trawniki to krok w dobrą stronę dla miast i miasteczek. Nieustannie przypominają o tym specjaliści, aktywiści oraz twórcy internetowi związani z ekologią. Czy to znak, że w końcu zostali wysłuchani?
Temat na swoim instagramowym profilu zbadała ostatnio Daria – ekocentryczka. Influencerka promuje życie w zgodzie z naturą i ograniczanie się, by jak najmniej obciążać środowisko. W jej życiu króluje zatem prostota i umiłowanie ekologicznych rozwiązań. Choć w jej miejscu zamieszkania odgłosy kosiarek wciąż rozbrzmiewają nader często, to jej obserwatorzy z większych miast potwierdzili, że na trawnikach widzą więcej kwiatów.
Spis treści
Co nam daje łąka kwietna?
Kwiaty polne w mieście nie tylko pięknie wyglądają, ale też chronią przed suszą, wchłaniają wodę pozostałą po burzy, a przede wszystkim stanowią miejsce odpoczynku dla pożytecznych owadów. O tym, czym jest łąka kwietna i dlaczego jest lepsza od trawnika, szczególnie w miastach, przeczytacie właśnie w poście Darii na profilu @ekocentryczka:
Wyświetl ten post na Instagramie
Nie wszędzie jest tak pięknie
Choć to bardzo optymistyczne wieści, są miejsca, w których wciąż króluje beton. Co gorsza nie jako efekt nieprzemyślanych projektów z ubiegłych dziesięcioleci, ale modernistycznych rewitalizacji. Efekty takich “renowacji” skrytykowała na swoim profilu Sylwia Majcher – twórczyni internetowa, autorka profilu @sylwia_majche_eko na Instagramie, która bardzo angażuje się w ekologiczne akcje i w związku z nimi nie waha się wytknąć politykom niedbalstwa i hipokryzji.
Trudno jej się dziwić, zwłaszcza czytając post, w którym Sylwia przytacza, ilu drzew pozbyto się z miast w imię modernizacji:
Wyświetl ten post na Instagramie
Tam, gdzie nie powietrze nie faluje od nagrzanego betonu, widać inne absurdy, o których wspomniał Szymon Bujalski – @dziennikarz_dla_klimatu:
Wyświetl ten post na Instagramie
Co można zrobić?
Widząc drobne zmiany, jak więcej kwiatów na trawnikach i mniej kosiarek, można mieć nadzieję, że opinie specjalistów i naukowców, nagłaśniane przez ekologicznych influencerów dotrą w końcu tam, gdzie trzeba. Oby stało się to nim nie będzie czego ratować. Nie oznacza to jednak, że jesteśmy skazani wyłącznie na bierne czekanie, aż coś się zmieni. Łąkę kwietną i miododajne rośliny można wyhodować we własnym ogródku. Gdzie szukać wskazówek, dowiecie się na końcu posta z profilu @ekocentryczka