Żyje sobie człowiek w przeświadczeniu, że ostatnie dni 2018 roku spędzi oglądając drugi sezon serialu “Wataha” (tak – tego, który wszyscy obejrzeli jakieś 100 lat temu), a tu nagle okazuje się, że to nieprawda. Wszystko za sprawą Netflixa i jutrzejszej premiery, którą dla nas szykuje. Wraca “Czarne Lustro” – tym razem w formie filmu.
O tym, że szykuje się kolejna część tego niezwykłego i zróżnicowanego pod wieloma względami serialu, wiedzieliśmy mniej więcej od końca listopada. To wtedy ukazał się artykuł, w którym podano nie tylko jutrzejszą datę premiery, ale i jej tytuł. Oczywiście nie wszyscy zawierzyli newsowi, który zniknął on z sieci tak niespodziewanie, jak się w niej pojawił. We mnie tliła się iskierka nadziei. Jak się okazało, słusznie.
Spis treści
Black Mirror: Bandersnatch
Tak brzmi oficjalny tytuł filmu z nowej serii “Black Mirror” – właśnie dzisiaj Netflix opublikował jego trailer. Zobaczcie go.
https://www.youtube.com/watch?v=hVWSqUHQwF4&feature=youtu.be
Bandersnatch to historia młodego programisty, który pracuje w firmie produkującej gry video. Chłopak prowadzi nad projektem, który w pewnym momencie zdaje się przejmować nad nim kontrolę, plącząc ze sobą świat fikcyjny i realny.
Ty tu decydujesz
Teraz najciekawsze. Bandersnatch ma być kolejną (po chociażby Kocie w butach), interaktywną propozycją dla fanów serwisu. Oznacza to, że oglądając film, będziecie mogli sami zadecydować o losach bohaterów, wybierając sposób, w jaki potoczą się kolejne wątki produkcji. Jedna z plotek głosi, że na film składa się około 5h materiałów. Oznacza to, że będzie go można obejrzeć na co najmniej kilkanaście sposobów, za każdym razem inaczej kierując historią bohaterów. Jedno jest pewne – Wasze wybory będą miały realne znaczenie!
Nie wiem jak Wy, ale ja nie mogę doczekać się jutra. Nie żebym uważała, że każdy pojedyńczy odcinek serii “Czarne lustro” był mistrzostwem świata (wiele z nich poważnie mnie rozczarowało), ale jestem bardzo ciekawa nowego rozwiązania, które pozwoli mi wpływać na fabułę filmu. Macie tak samo jak ja?