Ta wzruszająca historia wydarzyła się na angielskim boisku. Na zapleczu Premier League drużyna Sheffield Wednesday podejmowała Charlton Athletic. Tak jak to zwykle bywa piłkarzy na boisko wyprowadzały dzieci. Z kapitanem gospodarzy wyszedł dziesięcioletni Joe, któremu lekarze mówili w przeszłości, że nigdy nie będzie mógł chodzić.
Chłopiec cierpi na bardzo rzadką chorobę nazywaną zespołem CHARGE, która sprawia, że większość narządów nie pracuje, tak jak u zdrowego człowieka. Wada serca, upośledzenie wzrostu, wady nerek, czy kończyn to tylko niektóre objawy tej strasznej dolegliwości, na którą w Europie choruje jedno na sto tysięcy dzieci.
Can't believe all what's happened ty to swfc and ty to all for your kind words and a massive ty from Joe pic.twitter.com/SEmIlCxu3y
— martin danforth (@MartinDanforth) March 21, 2016
„Joe nie potrafi mówić, lecz widać po nim, że kocha piłkę nożną. Ma wykupiony karnet na wszystkie domowe mecze Sheffield i wraz z ojcem i siostrą pojawia się na każdym spotkaniu swojej ulubionej drużyny” – podkreśliła mama chłopca.
Kiedy stwierdzono u małego Joe’a zespół CHARGE lekarze twierdzili, że prawdopodobnie chłopiec nigdy nie stanie na nogi. Kilka lat później dziesięciolatek wyprowadził na boisko kapitana Shieffield, a jego ojciec od razu pochwalił się tym na Twitterze.
10 years ago our family was told my little boy would never walk, Look at him now leading out Sheffield Wednesday pic.twitter.com/WEn7EmyYgO
— martin danforth (@MartinDanforth) March 20, 2016
Drużyna gospodarzy pokonała w tym meczu Charlton 3:0.
(źródła: dailymail.co.uk, mirror.co.uk)