Sprawdzanie Facebooka na telefonie czy komputerze jest pierwszą rzeczą, którą się robi zaraz po przebudzeniu. Portal towarzyszy nam przez cały dzień i nawet w ciągu nocy, ciągle nam o sobie przypomina powiadomieniami. Informuje nas dźwiękiem, wibracją, plakietką na ikonie o nowym znajomym, wiadomością czy komentarzem do posta, który wrzuciliśmy. Żeby poradzić sobie z uzależnieniem najpierw należy zrozumieć psychologiczne podłoże dlaczego Facebook tak łatwo zawładnął naszym życiem:
Spis treści
1. Przeglądanie Facebooka jest objawem odwlekania
Portal wykorzystuje tendencje do zwlekania przez włączanie do głównej strony z aktualnościami cały czas nowych postów i niekończącym się przeglądaniem ich. Nie ważne jak daleko już się przewinie zawsze będą nowe artykuły, które polubił nasz znajomy czy obrazki lub status- cały czas odwracając naszą uwagę od tego czym powinniśmy się zająć. Pomocna byłaby zmiana postrzegania Facebooka, aby nie traktować go jako miejsce do bycia towarzyskim lub zabicia czasu. Potraktujmy go jako niepotrzebne narzędzie, które wcale nie pomaga nam w zabiciu czasu tylko odwleka nas od ważnych czynności, którymi musimy się zająć.
Zobacz również: 6 powodów, dla których nie powinnaś śledzić swojego eks-partnera na portalach społecznościowych

„Sprawdź mnie, sprawdź mnie. – Facebook proszę Cię, staram się pracować.” / wp.com
2. Nadmierne dzielenie się detalami ze swojego życia jest objawem samotności lub niezdecydowania
Facebook czasem przypomina nudny serial, który pokazuje jak ktoś ubiera się rano do pracy albo je obiad. Zdarza się, że wiemy o wszystkim co nasz znajomy robi w ciągu dnia. Nie trzeba do niego dzwonić, żeby nadrobić zaległości wystarczy otworzyć stronę. Psychologowie potwierdzili, że jest to symptom bycia samotnym i zdesperowanym w poszukiwaniu akceptacji innych. Szukanie opinii wśród znajomych może być znakiem niezdecydowania i niskiej samooceny. Jeśli otrzymasz niekorzystny komentarz wtedy wygodniej jest obwinić kogoś innego, tym samym chroniąc własne ego.

memes.com
3. Nadmierne przeglądanie („śledzenie”) profilu innej osoby jest objawem niewłaściwie ulokowanego uczucia lub niezdrowego porównywania się do innych
Facebook bardzo ułatwia sprawdzanie innych i kontrolowaniu tego co robią lub gdzie są. Jeśli bez przerwy monitorujemy profil byłego/byłej partnerki oznacza to, że wciąż żyjemy przeszłością, nie potrafimy zapomnieć i żyć dalej. Śledzenie innych może być również rodzajem zadawania samemu sobie cierpienia ciągłego porównywania się do innych. Jeśli ciągle podglądamy profil osoby, w której się zauroczyliśmy, zamiast podjąć rozmowę jest to objaw niskiej samooceny i strachu.

„Właśnie polubiła jego status. Czas zacząć ją obserwować.” / somecards.com
4. Obsesyjne sprawdzanie nowych powiadomień jest objawem zniecierpliwienia lub zadowalaniem siebie przez innych
Facebook wykorzystuje Twoją potrzebę ciągłej satysfakcji. Mózg otrzymuje dawkę dopaminy za każdym razem kiedy zobaczysz czerwone powiadomienie. Dopamina jest związkiem chemicznym powodującym, że szuka się zaspokojenia z rzeczy takich jak np. jedzenie, seks czy narkotyki. Przyjemność brzmi dobrze w teorii ale dopamina jest odpowiedzialna za autodestrukcyjne zachowania. W ten sposób, stanie się niewolnikiem powiadomień może zniszczyć Twoją samokontrolę bardzo szybko. Jeśli tego byłoby mało, ludzka potrzeba bycia lubianym i akceptowanym prowadzi do tego, że za każdym razem gdy otrzymujemy „Like’a” mózg decyduje, że ktoś nas lubi.

„Potrzebuję statusu, który dostanie przynajmniej 20 like ów albo mój dzień nie będzie pełny.” / somecards.com
5. Obsesyjne sprawdzanie nowych postów i wiadomości jest objawem strachu przed pominięciem
Facebook niszczy skupienie żerując na obawie, że coś nas ominie, więc cały czas go przeglądamy i sprawdzamy, psychologowie nazwali ten stan „FOMO” (Fear of missing out). Wyciągasz telefon podczas spotkania ze znajomymi, sprawdzasz wiadomości prowadząc samochód. Nieważne, że jesteś wśród realnych osób lub możesz rozbić samochód. Sytuacje takie jak te pokazują jak dramatyczne i nierozważne jest to zachowanie.
Zobacz również: Projekt fotograficzny pokazuje uzależnienie od smartfonów

„Nie miałbyś nic przeciwko jakbym nakleiła sobie Twój telefon na czole, żebym mogła udawać, że patrzysz na mnie jak mówię?” / scooppick.com
Teraz jak już mamy wyjaśnione dlaczego Facebook tak łatwo nas od siebie uzależnił należy przejść do działania. Uświadomienie sobie, że mamy z tym problem jest pierwszym krokiem do walki. Należy cały czas sobie przypominać co do tego doprowadziło i starać się to zmienić. Postawmy sobie ograniczenia w częstotliwości przeglądania, w ilości dodawania postów i odświeżania go.
(źródło: medicalnewstoday.com, forbes.com)