Za tydzień bal przebierańców w przedszkolu. Muszę kupić proszki i płyny do prania, bo wszystko się skończyło. Co ugotować jutro na obiad? Wieczorem powinnam poszukać fizjoterapeuty dla Stasia. I tak dalej, i tak dalej. Znasz to? To właśnie kobiety w znaczącej większości rodzin są głównymi ogarniaczkami życia domowego. I choć mężczyźni coraz częściej świadomie angażują się w domowe obowiązki, to nadal właśnie kobiety muszą pamiętać o wszystkich mniej lub bardziej znaczących drobiazgach.
Spis treści
Czy naprawdę musimy pamiętać o wszystkim za wszystkich?
Oczywiście – małe dzieci same nie zorganizują sobie przyjęcia urodzinowego czy nie pójdą do sklepu, bo skończył im się szampon do włosów. Ale o tych wszystkich drobiazgach, które można przecież wymieniać godzinami, powinni pamiętać po równo i mama, i tata. Bez tego matki i żony wychodzą z siebie, żeby zorganizować życie rodzinne na tip-top, a do tego jeszcze oczywiście odnosić spektakularne sukcesy w pracy i prowadzić bujne życie towarzyskie.
O tym, jakie codzienne zadania, choć wydają się całkowicie błahe, ale mają swój udział w obciążaniu kobiecych głów, głośno na swoim Instagramie mówi Ilona Kostecka, autorka bloga Mum and the city. Polecam również zaglądnąć w komentarze!
Jakie drobiazgi zajmują nasze głowy?
- Wybieranie elementów wyposażenia domu.
- Przeglądanie blogów i innych źródeł po to, by być lepszą matką, żoną lub gospodynią.
- Wymyślanie i kupowanie prezentów, kiedy idziecie gdzieś całą rodziną.
- Pamiętanie o wszystkich uroczystościach przedszkolnych i szkolnych.
- Dbanie o garderobę dzieci.
- Podpowiadanie drugiemu rodzicowi na podstawie tego, czego sama nauczyłaś się w swoim wolnym czasie.
- Organizowanie przyjęć i uroczystości rodzinnych.
- Dekorowanie domu na święta, by wszystkim było miło.
I tak dalej, i tak dalej.
Czy można jakoś odciążyć kobiece głowy?
Równe podzielenie tych dziesiątek, a może nawet i setek drobnych obowiązków może być trudne – właśnie ze względu na ich skalę. Najłatwiej będzie więc podzielić je według dziedzin – np. Ty odpowiadasz za zadania związane z przedszkolem i szkołą dzieci, partner ogarnia wszystkie wizyty lekarskie, wizyty w aptekach, uzupełnianie suplementów itp.
Poświęćcie jeden wieczór, spiszcie obowiązki, które przychodzą Wam do głowy, dopasujcie do konkretnych sekcji i podzielcie je po równo. W każdym domu taka lista może wyglądać zupełnie inaczej. Przygotowaną kartkę z rozpiską koniecznie powieście w widocznym miejscu. Tak, by trudno było powiedzieć „no ale zapomniałem”. No i najważniejsze – niech każde z Was z ręką na sercu weźmie odpowiedzialność za swoje zadania i systematycznie, sumiennie je realizuje.
Tylko ustalenie reguł czarno na białym pozwoli usystematyzować te codzienne drobiazgi tak, by nie spoczywały tylko na kobiecej głowie. Od teraz będą nad nimi pracowały dwie głowy – zadań nadal będzie tak samo dużo, ale znacznie łatwiej będzie nad nimi zapanować. Powodzenia!