No dobrze, może nie śledziki – bardziej łososie! A tak zupełnie na serio, grudzień rozpędził się na dobre. Większe i mniejsze firmy urządzają świąteczne spotkania dla swoich pracowników. Spotykają się także znajomi i przyjaciele. Nawet jeśli idziesz na zorganizowane przyjęcie gwiazdkowe, dobrze jest przynieść coś od siebie. To zawsze miły gest i dowód na to, że ci, z którymi się spotykasz, są dla Ciebie ważni.
Na taką imprezę gwiazdkową można przynieść siatkę mandarynek, pierogi z kapustą i grzybami prosto z najlepszego supermarketu albo… przygotować coś samodzielnie! To ostatnie jest oczywiście najlepszym i najmilszym dla pozostałych uczestników świątecznego spotkania, rozwiązaniem. Być może wymaga trochę wysiłku, ale to się zwyczajnie opłaca. Bo ma być miło i smacznie.
Oto przepis z jednego z naszych absolutnie najbardziej ulubionych profili kulinarnych na Instagramie. Marynowany w oleju łosoś – tym razem w wersji z tymiankiem – prosto od Agaty Witkowskiej, autorki bloga Kulinarne Przygody Gatity. Bierzcie i inspirujcie się nim wszyscy! My z pewnością to zrobimy. Mało tego! Zachęcamy Was do prześledzenia instagramowego profilu Agaty – śledzikowo-wigilijnych inspiracji jest tutaj dostatek!
Wyświetl ten post na Instagramie