Ten tytuł zapewne podniesie ciśnienie niejednej świeżo upieczonej mamie. W końcu sen to dla rodziców towar deficytowy, a złote rady rodziny, zazwyczaj są tak nieżyciowe, że brzmią jak kpina. Jednak w tym szaleństwie może być jakaś metoda. Może mądrości babci czy cioci nie są tak totalnie bez sensu?
Spis treści
Najgłupsza rada na świecie?
Chodzi oczywiście o słynne “śpij, kiedy dziecko śpi”. Na te słowa większość mam wybucha głośnym śmiechem, no bo jak to? A kiedy posprzątać, ugotować, zrobić cokolwiek? Tylko wtedy, gdy udało się już ululać maleństwo. A takie rady można najwyżej wykorzystać jako materiał na memy i zabawne POV.
Ale czy na pewno? Alicja, doświadczona mama trójki dzieci, autorka bloga mataja.pl i profilu na Instagramie sugeruje, że ta rada może nie zawsze działa, ale niesie dość ważne przesłanie, którego wiele mam może z różnych powodów nie dostrzegać.
Mama też się liczy!
To normalne, że nowo narodzone dziecko jest w centrum uwagi całej rodziny. Jednak jesteśmy bardzo przyzwyczajeni do tego, że gdy kobietom załącza się “tryb matki” same stawiają siebie na końcu. To pokazuje, jak silnie jest zakorzeniony w naszej kulturze wizerunek niewyspanej matki-cierpiętniczki, która gotowanie i sprzątanie stawia ponad własne zdrowie. Bez odpowiedniej dawki snu po prostu nie można czuć się dobrze i mieć energii na zajmowanie się maluszkiem.
Sen ważniejszy, niż czysty dom
Dlatego wypoczynek mamy zdecydowanie powinien mieć wyższy priorytet. Jednak efektów nie osiągniemy skupiając się na poprawie snu dziecka – to po prostu nie działa. Znacznie lepsze efekty może przynieść zwiększanie świadomości mam, że ich sen jest tak samo ważny, jak drzemka ich pociechy. Obiad i porządki mogą spokojnie poczekać. A czy coś się stanie, jak rodzina od czasu do czasu zje pizzę lub zorganizuje sobie posiłek na własną rękę? Najpewniej nic.
Tak samo nocne karmienie nie musi spoczywać wyłącznie na barkach mamy, o czym Alicja dokładnie pisze w swoim poście na Instagramie.
Nie zawsze da się zdrzemnąć razem z dzieckiem, jednak ta wyśmiewana mądrość ludowa powinna skłaniać do refleksji na temat wagi snu w życiu mamy. W końcu jej zdrowie licz się tak samo, jak zdrowie maluszka.