To nie jest jakiś super najnowszy post na tablicy Eweliny Gac, autorki bloga podróżnicznego W poszukiwaniu końca świata. To post sprzed kilku dni. Ale kiedy tylko na niego trafiliśmy, od razu wiedzieliśmy, że słoneczny piątek to doskonały dzień, by zadać sobie pytanie o to, czy… lubimy swoje życie.
Jest spora szansa, że od poniedziałku do dzisiaj, zmuszając się do kolejnego wyjścia do pracy – albo czując zmęczenie po kolejnym intensywnym dniu, spędzonym niezgodnie z tym, czego byśmy chcieli – nie raz pomyśleliście sobie, że nie lubicie swojego życia, macie dość i najchętniej chcielibyście rzucić wszystko oraz wyjechać totalnie gdziekolwiek. To normalne! Każdy ma – niezależnie od tego, czym się w swoim życiu zajmuje.
Ewelina Gac, podróżniczka, która przez długie lata szukała swojego miejsca na Ziemi (super historia – znajdźcie chwilę na jej przeczytanie: https://wposzukiwaniu.pl/o-mnie/), pyta swoją społeczność o stosunek do życia. Zestawia instagramową rzeczywistość, którą sama niekiedy podziwia u innych, z tą prawdziwą – której większość upływa w pracy, za biurkiem, NIE na plaży na rajskiej wyspie. Zestawia, i podaje trzy teorie, których jest wyznawczynią. Podejścia, dzięki którym niezależnie od tego, w jakiej sytuacji się aktualnie znajduje (czy podróżuje, czy poświęca się pracy, czy robi cokolwiek innego), po prostu LUBI SWOJE ŻYCIE.
Poznajcie je! Dają do myślenia i zdecydowanie mają sens.
Wyświetl ten post na Instagramie