Miliarder i założyciel Tesli oraz SpaceX, Elon Musk, zapowiada wdrożenie nowego microchipu, nad którym pracuje jego najnowsza spółka – Neuralink. Wynalazek ma pomóc nam w ,,zbliżeniu’’ ze sztuczną inteligencją, a nawet w leczeniu poważnych chorób mózgu i układu neurologicznego.
Na czym polega technologia, która ma łączyć się bezpośrednio z naszym mózgiem? Malutki chip o wymiarach 4 x 4 mm ma łączyć się z mózgiem przez tysiące mikroskopijnych niteczek, które znajdą się w czterech wywierconych w czaszce dziurach. Elektrody miałyby monitorować aktywność mózgu i wpływać bezpośrednio na zachowanie. Wszystko to byłoby oczywiście wysyłane prosto do naszego smartfona, aby mieć dokładny wgląd w to, co się dzieje.
Spis treści
Pomoc niepełnosprawnym
Temu ma służyć najwcześniejsza wersja microchipu. Dzięki połączeniu z mózgiem mogliby znacznie lepiej posługiwać się telefonem oraz pisać na klawiaturze. Docelowo jednak chip ma umieć jeszcze więcej. Przeznaczony będzie dla pacjentów z chorobami mózgu i ma rozwijać się tak, aby pomagać chorym na Parkinsona.
Najbardziej zaawansowana wersja przewiduje też możliwość połączenia mózgu z komputerem i tym samym – konkurowanie ze sztuczną inteligencją. Trzeba tylko pamiętać, że dla mózgu to zupełna nowość i może trochę potrwać, nim nauczy się współgrać z urządzeniem. Współzałożyciel Neuralink, Max Hodak, porównuje to do nauki grania na pianinie czy pisania na ekranie dotykowym.
Człowiek vs małpa vs komputer
Musk zaznacza wyraźnie, że w walce ze sztuczną inteligencją zawsze będziemy w tyle. No, chyba, że będziemy mieć jego microchip. Dzięki niemu będziemy w stanie równać się z wyższą technologią. Chip był na razie testowany na szczurach i małpach. Jak twierdzi twórca – małpi mózg udało się połączyć z komputerem. Musk zapewnia, że wszystkie testy są prowadzone w sposób humanitarny, a już w przyszłym roku to człowiek będzie testował mikrochip. Pierwsza wersja urządzenia ma być dostępna już przed końcem 2020 roku.
Samochody przyszłości będą konfigurowalne i kompatybilne z 5G
Elon Musk to bez wątpienia jeden z największych wizjonerów naszych czasów. Neuralink jest tylko jedną z jego przyszłościowych spółek. Miliarder ma w rękawie zapewne jeszcze wiele asów. Pytanie tylko, czy jesteśmy na to gotowi?