Oglądam właśnie konferencję technologiczną. Mężczyzna w garniturze w kratę prezentuje światu ultra cienkie urządzenie z 14-calowym ekranem – Lenovo Yoga 920. Rysuje po nim rysikiem, od czasu do czasu używa dotyku palca. Operuje terminem laptop – bo to podobno jest laptop. Spoglądam w tym momencie na mój, zaledwie pięcioletni, laptop i coś mu nie wierzę. Ktoś z nas jest w błędzie. Ktoś z nas niesłusznie używa tego określenia. Tak różne urządzenia nie mogą być tym samym.
Cóż, prawda jest taka, że obaj mamy rację. Laptopy z przestrzeni 5 lat może różnić szereg cech. Kiedyś były wielkie, ciężkie i podobno „przenośne”. Ekrany wykonywano w zupełnie innych technologiach, słabsze były kąty widzenia, kolory, a możliwość dotykowej interakcji ze sprzętem pozostawała w sferze planów. Kto z nas słyszał kiedyś o dźwięku 3D, albo rozszerzonej rzeczywistości? Dzisiejsze urządzenie wszystko zmieniły i nie mówię już tylko o laptopach. Jakie zmiany przyniósł w technologii rok 2017?
Spis treści
Hybryda laptopa z tabletem to całkiem inna bajka
Jak bardzo rozchwytywane były tablety! Większe niż telefon, przenośne, no i dotykowe. Zanim jednak technologia pozwoliła uczynić przenośnymi (i równie wygodnymi) komputery, miliony użytkowników podjęły decyzję o dodaniu do swojego elektronicznego arsenału tabletów. Mimo większych gabarytów, w obu sprzętach pragnęli znaleźć najbardziej pożądane przez siebie funkcje.
Czasy poświęceń już za nami. W 2017 roku na rynku pojawiło się kilka propozycji dla fanów dotyku i mocnych podzespołów w jednym. Dobry, lekki i wydajny laptop dało się kupić już w 2016, lecz znalezienie ciekawej propozycji z dotykowym ekranem nie było już tak łatwe. W tym roku bez problemu można kupić hybrydę tabletu z laptopem o topowej wydajności.
Co więcej, do łask wrócił rysik znany z historycznych już dzisiaj palmtopów. Producenci wspomnianego Lenovo Yoga 920 wprowadzili rysik Active Pen 2, który potrafi rozpoznać aż 4096 poziomów nacisku. Tym sposobem nadaje urządzeniu funkcjonalność tabletów graficznych (zobacz jak wygląda rysowanie na komputerze jak na kartce). Komputery dysponujące mocarnymi podzespołami, dotykowym ekranem o rozdzielczości 4K i rysikiem, są najlepszą z możliwych propozycji dla grafików i architektów.
Przybyło nam partnerów do rozmowy
Rok 2017 był dla systemów rozpoznawania mowy prawdziwym złotym wiekiem. Oferta Smart Home powiększyła się o asystentów i asystentki o lepiej lub gorzej dobranych imionach, a ich użytkownicy jak gdyby nigdy nic rozpoczęli pogawędki z tą właśnie sztuczną inteligencją. Producenci smartfonów i komputerów opanowali sztukę rozmowy elektroniki z człowiekiem do perfekcji, a następnie zaimplementowali taką umiejętność w większości urządzeń opuszczających od tego czasu ich fabryki.
Już od kilku lat wołam do swojego smartfona „OK Google”, ale jego funkcjonalność uległa przez ten czas wielkiej zmianie. Własne smartfony Google zostały wyposażone w jeszcze lepszego asystenta głosowego, a niektórzy producenci nie czekając na podpowiedź firmy z Mountain View, opracowali własne rozwiązania.
Głosowych pomocników doczekały się i komputery. W asystenta głosowego o nazwie Cortana wyposażono niektóre urządzenia pracujące pod kontrolą systemu Windows 10. Jak pokazuje Lenovo Yoga 920, jesteśmy w stanie rozmawiać z Cortaną nawet z odległości 4 metrów. Sztuczna inteligencja chętna do rozmowy w 2017 roku zamieszkała dosłownie wszędzie. Nauczyła się z nami gawędzić i pomagać nam w obowiązkach – ale spokojnie, to jeszcze nie Skynet znany z Terminatora.
Technologiczny kanon piękna przeszedł wielkie zmiany
Na przykładzie linii Yoga widać, jak dokonała się ogromna stylistyczna rewolucja. Cały technologiczny świat, jakby w zmowie, postanowił zapomnieć o szerokich ramkach wokół ekranów (zerknij na zdjęcia bezramkowego ekranu dotykowego w hybrydzie). Na próżno szukać dziś smartfona czy laptopa odgrodzonego od otoczenia szerokimi pasami. Pozwoliło to zmniejszyć rozmiary sprzętu IT i zamknąć duże wyświetlacze w mniejszych obudowach.
W 2017 roku komputery przenośnie nabrały jeszcze większej elegancji. Błyszczące, metalowe obudowy zaczęły doskonale uzupełniać wygląd ludzi sukcesu. Ba, stały się wręcz ich atrybutem zawodowym. Nawet idealny, wszechmocny w kwestii specyfikacji, komputer nie zyska przychylności rynku bez równie idealnej oprawy wizualnej.
Wielu mówi, że ten rok nie przyniósł rewolucji w wyglądzie urządzeń elektronicznych. Ja uważam wręcz przeciwnie – ona nastąpiła, lecz stopniowo. Dodatkowo wszyscy producenci poszli jedną drogą, przez co nie zauważyliśmy wyjątkowości tych rozwiązań. Jak, wobec tego wygląda przepis na fenomenalną obudowę w 2017? Unikalne zawiasy bransoletowe, wąskie ramki i metaliczne kolory – tak zdefiniował obecny rok Lenovo Yoga 920 (teraz obudowy laptopów projektują znani artyści – zobacz).
Tylko czy to nie mogło dokonać się jakieś 5 lat temu, kiedy kupowałem swojego laptopa? Teraz wydaje mi się on jakiś taki… nieatrakcyjny.
Znów spoglądam na mój komputer, następnie na sprzęt w ręku mężczyzny w garniturze w kratę. Czuję nieprzyjemne emocje – wystarczy pracy z moim zabytkiem na dzisiaj. Dotykam windowsowej flagi w rogu ekranu, celem zamknięcia. Zapomniałem, że to u mnie tak nie działa. Może czas sprawić sobie odrobinę luksusu? Trzeba by wreszcie dogonić technologię…
Artykuł powstał we współpracy z marką Lenovo