Rozwój technologii oraz sztucznej inteligencji sprawia, że wszyscy musimy się zastanowić czym jest sztuczna inteligencja. W Europejskim Parlamencie trwa właśnie dyskusja o tym czy roboty mogą być nowym podmiotem prawnym.
Zarówno giganci z rynku technologicznego jak i koncerny motoryzacyjne intensywnie pracują nad rozwijaniem sztucznej inteligencji. Robot konstruowane przez firmy takie jak Boston Dynamics nie są jeszcze całkowicie samodzielne, jednak Parlament Europejski postanowił omówić co się stanie, jeśli roboty uzyskają choćby częściową autonomię.
Zobacz również: Elon Musk chce umieścić w ludzkich mózgach komputerowe implanty
Spis treści
Problem z przyszłości
Aktualnie roboty działają na podstawie niezwykle skomplikowanych algorytmów, które wskazują im wykonywanie działania w przypadku wcześniej określonej sytuacji. Celem jest jednak stworzenie robotów, które będą w stanie się uczyć na podstawie swoich doświadczeń.
Co jednak jeśli taki robot w wyniku swojej nauki zdecyduje by uczynić komuś krzywdę, lub zrobi to nieumyślnie? Część polityków jest zdania, że powinno być to traktowane na równi z wadą innych urządzeń i ich producent zmuszony by był do płacenia odszkodowania. Pozostaje jednak kwestia tego czy taki wadliwy robot nie uczyniłby tego ponownie, dlatego część osób jest zdania, że takie egzemplarze powinny być niezwłocznie niszczone.
Zobacz również: 6 najgorętszych firm na rynku, które warto obserwować
Nadmierne zaufanie
Wbrew wcześniejszym przypuszczeniom ludzie ufają robotom tak mocno, że podczas pożaru gotowi są pójść za nimi w nieznanym sobie kierunku zamiast skorzystać z wyjścia ewakuacyjnego – informuje „New Scientist”. Jak dowiodło kilka eksperymentów z małą grupą ludzi, byli oni skłonni podążać za robotem nawet wówczas, gdy podczas prezentacji „zepsuł się’, a eksperymentator przeprosił za jego niesprawność.
Mimo wyraźnej sugestii, że maszyna nie jest doskonała, podczas symulowanego pożaru większość za nią podążyła. W kolejnym eksperymencie dwie na sześć osób próbowały się wcisnąć do wskazywanego przez robota ciemnego pokoju, mimo że wejście do niego było częściowo zablokowane meblem, a właściwe wyjście ewakuacyjne stało otworem.
Czy Waszym zdaniem roboty mogą być nowym podmiotem prawnym?
(źródło: wired.co.uk, techinsider.io)