Nie ulega wątpliwości, że „Wiedźmin 3” jest grą doskonałą pod każdym względem. Niestety, ma również pewne niedociągnięcia, które – choć nie przeszkadzają w przejściu całości – mogą zepsuć jej odbiór. Oto kilka najczęściej wymienianych przez graczy.
Spis treści
1. Uciążliwe szukanie składników
Do walki z różnymi potworami są Ci potrzebne odpowiednie mikstury oraz składniki, które umożliwią Ci odniesienie zwycięstwa. Niestety, czasem poszukiwanie konkretnych składników do przygotowania danego oleju czy petardy jest niezwykle czasochłonne i potrafi wywołać sporą frustrację u gracza.
2. Problemy z walką
Niekiedy pokonanie przeciwników jest zbyt proste, szczególnie jeśli chodzi o ludzi. Wiadomo, Geralt jest potężnym wiedźminem i świetnym wojownikiem, ale z drugiej strony odbiera to trochę przyjemności z gry, zwłaszcza kiedy ktoś lubi wyzwania. Inną denerwującą kwestią jest walka z bossem. W przypadku gdy walczysz z nim i tracisz życie, możesz oddalić się na godzinkę, pomedytować, zregenerować się i wrócić, a przeciwnik będzie miał tyle samo poniesionych obrażeń, co wcześniej.
System walki, choć bardzo dobry, nie jest także przystosowany do zamkniętych pomieszczeń i wywołuje różne logistyczne problemy, kiedy mamy zbyt mało przestrzeni do wykonywania danych ruchów.
3. Płotka
Nasz kochany koń niestety nie radzi sobie za dobrze w otwartym świecie. Często wpada na przeszkody, które uniemożliwiają mu przejście, co powoduje duże problemy szczególnie w momencie, w którym wołamy go do siebie w środku miasta. Na dodatek podczas walki ucieka, płoszy się, albo – co jeszcze gorsze – biega przed Geraltem, znacznie utrudniając wiedźminowi walkę z przeciwnikiem.
4. Brak opcji oddalania mapy
Ogromna mapa gry, która jest jednym z jej największych atutów, to jednocześnie irytujący element – a to dlatego, że nie można oddalać kamery, by zbadać położenie danego obszaru na mapie. Jest to problem szczególnie uciążliwy na konsolach.
5. Oglądanie filmiku za każdym razem, gdy przemieścisz się do nowego miejsca
Na szczęście można to obejść, używając modu lub minimalizując grę, ale to nie zmienia faktu, że taki błąd nie powinien mieć miejsca. Oglądanie w kółko tych samych cut-scenek stwarza prawdopodobieństwo wystąpienia wielkiej frustracji i morderczych zapędów u graczy.
6. Za mało modeli twarzy
Jest to dość częsty problem gier RPG, znany m.in. z produkcji Bethesdy. Jednak w Wiedźminie spodziewalibyśmy się większej ilości zróżnicowanych postaci. Spotykanie co chwilę takich samych ludzi o różnych imionach potrafi znudzić.
Zobacz również: 6 powodów, przez które saga „Wiedźmin” jest lepsza od „Pieśni Lodu i Ognia”
A Was co irytuje w „Wiedźminie 3”?
(źródło: gameranx.com, gamereactor.eu)
10 komentarzy
Do tego aby zwiększyć poziom trudności weź sobie najtrudniejszy. Jak dalej słabo to weź opcje „wyrównać poziom przeciwników” to daje popalić gdy każdy wróg ma conajmniej Twój poziom 😀
Brakuje największej wady – dialogi/questy nie są tak przygotowane, żeby można było samemu trafić/odnaleźć/domyślić się. Śledztwa na zasadzie „idź tam i trzymaj prawy przycisk myszy” to jakaś kpina.
Tylko punkt co do Płotki jest błędem gry, reszta to zwykłe marudzenie. Walka jest prostsza niż W2 i nie wymaga wykonywania tylu uników. Składniki możemy kupować, a jak ktoś chce oszczędzać, to podczas zabawy w odkrywanie świata natkniemy się na wiele możliwości do zebrania składników – gniazda potworów, obozy bandytów, ukryte skarby, strzeżone skarby itd. Jeśli ktoś ma szczęście to nawet zdobędzie zbroję, która będzie mu towarzyszyła przez połowę gry. Filmiki są krótkie, więc nie rozumiem dlaczego to ludzi denerwuje. Zawsze się da ominąć cutscenkę, wystarczy chwilę zaczekać. Modele twarzy…boże, przecież to błąd, który dotyczy większości RPG, dlaczego więc jest tutaj przytaczany?! Eh.
Ahahaha chyba tylko ty :)))
A może nie tyle niedorobiona ile zabiera 100% szansę uniku na rzecz zwiększenia trudności gry?
1. Na tym to polega, by tak hop siup nie mieć wszystkich eliksirów.
2. Zwiększ poziom trudności. Na najwyższym widzmak to tak właściwie cienias, a nie mutant.
3. tu się zgodzę. Mogliby to zrobić jak w trzecim Dragon Age’u. Tyle że popsułoby to immersje
4. PC Master Race i Mody
5. Patrzę na was, głodnych, przerażonych… Jak wyżej. PC Master Race
6.Znamie każdego rpga. Choć ja dopiero w połowie gry zauważyłem powtarzalność. Czyli jakaś roznorodnosc jednak jest.
Mnie ososiście wnerwial upadek z dwóch metrów, gdzie nasz Gerarto umieral jakby był byle jakim chlostkiem, ale znów PC Master Race i mody
Jeśli mówimy o szukaniu składników po świecie to może wkurza, ale w każdej grze powinny być takie rzeczy, do których dostęp nie jest powszechny, jeśli mówimy zaś o ekwipunku i o braku przejrzystości to cóż… nic nie będę mówić, bo to komentarza raczej nie wymaga.
@Czopczyslaw mody modami, ale mowa tu o tworze od producentów, a nie tworach wspomagających przez innych ludzi, więc chcąc nie chcąc muszę się przyczepić do wszystkich punktów odnoście modów, w Twojej wypowiedzi.
hah… najwyzszy poziom trudnosc i ta gra nadal nie wymaga aby uzyć olejów, czy przeczytac bestariusz. Gra jest tak nie dorobiona ze gdy robisz unik to i tak jakims magicznym cudem dostajesz siekiera po twarzy.
Tymisko – gdy przeciwnik ma dłuższą broń to normalne, że Cię trafi gdy zrobisz mały unik. Albo po prostu robisz to za wolno
Aby Geralt nie zabił się z 2 metrów użyć po raz 2 spacji (zrobi wtedy fikolka na ziemi) zdaje się na skoki do 6 metrów około