Te słowa powtarzałam sobie bardzo często, kiedy stawiałam swoje pierwsze kroki jako kierowca. Tego, jak bardzo się wtedy bałam, nie da się opisać żadnymi słowami. Wszystko, co związane z prowadzeniem samochodu, wydawało mi się kosmicznie trudne i podziwiałam wszystkich, którym to przychodziło bez wysiłku. Ale niepostrzeżenie, pokonując coraz to dalsze trasy, zaczęłam wsiadać do swojego auta bez ścisku w żołądku. I naprawdę się z tego cieszę.
Spis treści
Strach ma wielkie oczy? Oj, tak, ogromne!
Mądrzy byli ci nasi przodkowie, skoro udało im się poczynić tak trafne obserwacje. Z tym przysłowiem naprawdę trudno się nie zgodzić i chyba każdy z doświadczył w swoim życiu takich sytuacji, które to potwierdzają. Strach potrafi być naprawdę paraliżujący, a lęk przed porażką, ośmieszeniem się czy odrzuceniem nierzadko skutecznie powstrzymuje nas przed robieniem rzeczy, o których marzymy. Ale te uczucia mają silnego oponenta w postaci naszej determinacji i motywacji. Bo przecież kto, jeśli nie my sami, jest w stanie uporać się z nimi i poukładać sobie wszystko w głowie tak, by nie sabotować swoich własnych pragnień i planów.
Podróż życia dopiero przez Tobą
Jeśli znacie Asię Jaskółkę i śledzicie jej bloga Matka Tylko Jedna, to wiecie, że ma ona za sobą kilka (jeśli nie więcej) bardzo trudnych lat. W pewnym momencie życia została samodzielną mamą dwóch synów, u których zdiagnozowano autyzm. Sama także zmagała się (i nadal zmaga) z różnymi problemami natury psychicznej. I mimo tych wszystkich kłód, które życie rzucało jej pod nogi, postanowiła stworzyć dla siebie i swoich dzieci najlepsze miejsce do życia. I zrobiła to! A ostatnio podzieliła się informacją, że odważyła się na największe szaleństwo w życiu – wypożyczyła kamera, by wraz ze swoimi dziećmi wyruszyć w podróż po Europie i spełnić marzenie starszego syna, pasjonującego się geografią i mapami. Poczytajcie koniecznie!
Często mamy w sobie więcej siły i odwagi, niż sami siebie o to podejrzewamy. Jak powiedziała nieoceniona Wisława Szymborska: „Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono”. Sprawdzajmy się zatem sami i stawiajmy sobie wyzwania. Bo dzięki temu będziemy czuć, że naprawdę żyjemy.