Dziś mam dobrą informację dla każdego, kto planuje zagraniczne wakacje w najbliższym czasie. Dlaczego? Bo w ostatnim okresie obserwuję ciekawe zmiany na rynku finansowym – złotówka zaczęła umacniać się względem twardych walut. Co jest przyczyną takiego stanu rzeczy? Czym właściwie są twarde waluty i jakie czynniki mają wpływ na zmiany kursu? I jaki to ma w ogóle związek z wczasami za granicą? Postaram się odpowiedzieć na te pytania przystępnym językiem – zapraszam do lektury!
Spis treści
Co to znaczy, że waluta się umacnia?
W największym uproszczeniu – jeżeli dana waluta „się umacnia” to znaczy, że jej kurs względem innych walut rośnie. Oznacza to, że za jedną złotówkę możemy kupić więcej koron czy dolarów. Zmiany te zazwyczaj są niewielkie i w skali dnia wynoszą ułamek procenta ceny danej waluty. Jakie czynniki mają wpływ na zmianę jej kursu? To między innymi inflacja, sytuacja ekonomiczna w kraju oraz geopolityczna w regionie – dobrym tego przykładem był wybuch wojny w Ukrainie.
Cóż, wojna za naszą wschodnią granicą na samym początku wywołała panikę na rynku finansowym. Ta niecodzienna sytuacja skłoniła setki osób do przewalutowania swoich środków ze złotego na tak zwane twarde waluty. Twarde waluty to funt, frank szwajcarski, dolar i oczywiście euro – waluty mocarstw gospodarczych, uważane za te o stabilniejszym kursie. Kolejna sprawa to fakt, że Polska w początkowej fazie konfliktu postrzegana była jako rynek niepewny, ze względu na to, że graniczyliśmy z krajem ogarniętym wojną. Skutkiem tej sytuacji było wstrzymywanie wielu zagranicznych inwestycji w naszym kraju. Mniej inwestycji to znowu – gorsza sytuacja ekonomiczna, a więc obniżenie kursu.
Złoty umacnia się względem dolara i euro
W środę 7 czerwca za 1 euro przyszło nam zapłacić 4,46 zł, czyli najmniej od dwóch lat. Trend ten zdaje się utrzymywać – złotówka umacnia się i nawet jeżeli w skali dziennej notuje spadki względem twardych walut, to w szerszej perspektywie ewidentnie widać kurs wzrostowy. Dlaczego tak się dzieje? Jest co najmniej kilka czynników, które mają wpływ na taki stan rzeczy – te najważniejsze opiszę w dalszej części artykułu. Temat został szerzej opisany na kanale Damian Olszewski – Praktycznie o pieniądzach.
Wysokie stopy procentowe i względnie dobra sytuacja ekonomiczna
Tak wiem – choć dla wielu brzmi to abstrakcyjnie, to obecna sytuacja ekonomiczna w kraju jest względnie dobra, stabilna i kusząca dla inwestorów zagranicznych. Po pierwsze, Polska jest na pierwszym miejscu w Unii Europejskiej pod względem wzrostu PKB. Jak podaje GUS, w pierwszym kwartale 2023 odnotowaliśmy wzrost na poziomie 3,8 %. Kolejna sprawa to rekordowo niska stopa bezrobocia w naszym kraju – w maju wyniosła ona 5,1% co znowu plasuje nas w czołówce krajów Unii. Po poprzednich zawirowaniach spowodowanych szokiem pierwszych dni wojny, sytuacja gospodarcza w naszym kraju ustabilizowała się, co z kolei przyciąga kolejnych inwestorów. Ze względu na wymienione czynniki, rynek polski jest obecnie postrzegany jako względnie stabilny i bezpieczny do inwestowania, co ma oczywiście korzystny wpływ na kurs naszej waluty. Dodatkową zachętą dla inwestorów są wysokie jak na Europę stopy procentowe. Dla kredytobiorców są one oczywiście utrapieniem, jednak z drugiej strony, mają one również przełożenie na wzrost oprocentowania instrumentów finansowych.
Gospodarcza sytuacja Polski wbrew pozorom nie jest zła, jednak poczucie to skutecznie przyćmiewa nam inflacja i rosnące wraz z nią ceny w sklepach. Oczywiście, inflacja osłabia również naszą walutę.
Jednak kluczem do zrozumienia mechanizmu zmienności kursów walut jest pojęcie tego, że wartość każdej waluty jest składową wielu czynników – sumą pozytywów i negatywów. Sezon letni właśnie rozkręcił się na dobre – jeżeli planujesz zagraniczne wakacje, to umocnienie się złotego odczujesz przy wymianie walut. Może warto więc już teraz zacząć śledzić kurs złotówki? – różnice w postaci kilkudziesięciu groszy z pewnością będą odczuwalne przy wymianie większej kwoty!