Znasz takie osoby, które zawsze mają pieniądze i zawsze dobrze zarabiają, niezależnie od tego, jaką pracę aktualnie wykonują? Tak, jakby każde działanie, jakie wykonują, automatycznie zamieniały się w żyłę złota. Są też tacy, którzy całe swoje życie mogą poświęcać pracy, a i tak zawsze brakuje im pieniędzy na koncie. Z czego to wynika i czy można z tej drugiej osoby, zamienić się w pierwszą?
Spis treści
Skąd bierze się nasze podejście do pieniędzy?
Nie będę Cię przekonywać, że wystarczy, że codziennie będziesz afirmować swoje bogactwo, już za rok będziesz mieszkać w domu za 13 milionów. Ale trudności w pokonaniu pewnego progu finansowego bardzo często tkwią… właśnie w naszych głowach.
Takie przekonania często zaczynają się już w dzieciństwie. Jeśli ktoś pochodzi z rodziny, w której nigdy nie było dużo pieniędzy, może sam siebie sabotować i zupełnie podświadomie nie wierzyć w to, że sam może zarabiać znacznie więcej, niż zarabiali jego rodzice.
Dlaczego nie zarabiamy tyle, na ile zasługujemy?
Jeśli pracujesz na etacie, czasami przekroczenie pewnego pułapu wynagrodzenia jest poza zasięgiem. Prowadzenie własnego biznesu często daje znacznie większe możliwości. A jednak nadal osoby, które mają wiedzę, umiejętności i doświadczenie, które mogłoby zapewnić im naprawdę bardzo dobre zarobki, całe dnie spędzają przed komputerem, a zarabiają stanowczo za mało.
O tym, jakie przekonania blokują nas przed zwiększeniem swoich zarobków na swoim blogu Tekstualna opowiada Monika Pryśko.
Okazuje się, że często wstydzimy się powiedzieć, że lubimy pieniądze. A przecież nie ma w tym nic złego! Pieniądze może i szczęścia nie dają, ale nikt nie może zaprzeczyć, że dają poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji. W wielu z nas tkwi również przekonanie, że bogaty = złodziej. Że nie da się uczciwą pracą zarobić dużych pieniędzy. A jeśli się da, to na pewno trzeba urobić się po pachy.
Z błędnymi przekonaniami na temat pieniędzy warto i trzeba walczyć. Po to, by umożliwić sobie wygodne życie i swobodne budowanie oszczędności. Pamiętaj – bieda nie uszlachetnia, a zmaganie się każdego dnia z brakiem pieniędzy rodzi presję obawy i ogromny stres.