No i wszystko jasne. Człowiek pije kawę całe życie – najczęściej rano, zaraz po przebudzeniu, w nadziei na to, że przebudzenie w ogóle nastąpi. I co? I okazuje się, że pije ją źle! I że być może właśnie dlatego nie działa tak, jak działać powinna…
Na szczęście na drodze człowieka staje fejsbukowy całkiem krótki, ale posiadający moc zmieniania życia, post Natalii, autorki bloga lifegeek.pl. Istnieje bowiem wielka szansa, że po przeczytaniu wpisu którego ten post dotyczy, życie człowieka zmieni się co najmniej o 180 stopni.
Jest o kawie, o jej mocy i o tym, co zrobić, aby ją skutecznie obudzić. Bo okazuje się, że to wcale nie takie proste i że pijąc kubek kawy po przebudzeniu, wcale nie robimy dobrze.