Gigant portali społecznościowych stale się rozwija. CEO Facebooka, Mark Zuckerberg, zapowiedział, że już w 2020 r. do obiegu trafi Libra, kryptowaluta, która pozwoli na zakupy w aplikacjach Messenger i WhatsApp. Wraz z Librą wystartuje też Calibra – aplikacja przeznaczona do płatności oraz dedykowany jej osobny dział Facebooka.
Spis treści
F jak finanse
Libra ma zrewolucjonizować system dokonywania wygodnych płatności, opierać się na technologii blockchain i ułatwiać dostęp do usług bankowych osobom, które nie korzystają z cyfrowych serwisów płatności. Librę wspierać mają partnerzy tacy jak PayPal, Mastercard, Visa czy PayU. Dzięki platformie Calibra obrót wirtualnym pieniądzem ma być naprawdę łatwy. David Marcus, znany ze swojej pracy przy aplikacji Messenger, stanie również na czele specjalnego działu Libry – Calibra.
Share’owanie pieniędzy
Zuckerberg zapowiada, że Libra ma pomóc w przekazywaniu sobie pieniędzy. Będzie to możliwe dla każdej osoby posiadającej smartfona, a przepływ waluty ma być tak prosty, jak udostępnienie zdjęcia czy innej treści w internecie. Calibra nie będzie jednak spięta z profilem na Facebooku – w tej kwestii nastąpi rozdzielenie danych. Z czasem pojawią się również opcje płatności za transport, rachunki oraz nawet – za zakupy.
Viva la Libra
Libra będzie wprowadzana stopniowo dla wybranych krajów rozwijających się. Będzie to pomocne dla państw, w których dostęp do usług finansowych nie jest taki łatwy. Oczywiście oprócz zachwytu pomysłem, są też wątpliwości. Instytucje regulujące rynki finansowe mogą szybko zgłosić swoje obawy. Senat USA już rozpoczął dochodzenie. W połowie lipca 2019 przesłuchany zostanie szef projektu, David Marcus, a poruszone zostaną kwestie bezpieczeństwa użytkowników i ich prywatności. Jeżeli wątpliwości okażą się poważne, to premiera Libry lub nawet jej całkowite wdrożenie mogą być bardzo zagrożone.
PRZECZYTAJ TEŻ: Ludzie postanowili zastąpić zwierzęta robotami i to wcale nie jest dobra wiadomość
Afera Cambridge Analytica nauczyła polityków i rządy, aby baczniej przyglądać się internetowym gigantom i ich ekspansji. Libra, która w 100% dotyka kwestii finansowych, na pewno zostanie uważnie przeskanowana. W końcu nie codziennie powstaje kryptowaluta. Ale czy na pewno chcemy jeszcze bardziej dać wessać się Facebookowi?