Umówmy się – ciche dni nie są zdrowe nawet w związkach między dwojgiem dorosłych ludzi. W większości przypadków nie prowadzi to do niczego dobrego, a tylko napędza negatywne nastawienie i sprawia, że czujemy się po prostu źle. Nie fundujmy tego swoim dzieciom. Karanie dziecka milczeniem za złe zachowanie czy obrażanie się na dziecko nigdy nie jest dobrym pomysłem.
Spis treści
Dlaczego nie można ignorować dziecka?
Być może wydaje Ci się, że gdy nie będziesz odzywał się do dziecka, gdy to zrobi coś źle, to wywołasz w nim poczucie winy, skruchę i chęć poprawy. Wierzę, że jeśli próbujesz ignorować dziecko po tym, gdy ono zachowa się nieodpowiednio, to robisz to w dobrej wierze. Po to, by się nauczyło, że tak nie można. Tymczasem takie zachowanie może przynieść zupełnie odwrotne skutki.
Dlaczego nie należy karać dziecka milczeniem? Na to pytanie na swoim kanale na Instagramie odpowiada pedagożka Magdalena Boćko-Mysiorska.
Magdalena jednoznacznie podkreśla, że traktowanie dziecka w ten sposób to przemoc. Takie zachowanie źle wpływa na samopoczucie i samoakceptację dziecka i sprawia, że dziecko, zamiast zdrowo się rozwijać, skupia się na walce o uwagę rodzica. Karanie dziecka milczeniem niczego go nie uczy. Nie sprawia, że dziecko zrozumie swój błąd, a otrzymaną lekcję zastosuje w przyszłości. Ignorowanie dziecka psuje też relację rodzic-dziecko. A przecież tego nikt z nas, rodziców, nie chce. Milczenie w odpowiedzi na dziecięce zachowania jak np. nieposprzątanie pokoju może sprawić, że dziecko będzie miało poczucie, że musi zasłużyć na naszą miłość. Rodzic kocha dziecko bezwarunkowo, niezależnie od tego, czy jest akurat zły, czy ma doskonały humor. I dziecko powinno być o tym zapewniane zawsze, bez względu na okoliczności.
Dlaczego czasem nam się wydaje, że nasze milczenie przynosi oczekiwany skutek?
Być może kiedyś spróbowałeś już tej metody. Dziecko zachowało się niewłaściwie, Ty zacząłeś je ignorować, a ono szybciutko się zreflektowało i np. posprzątało ten nieszczęsny pokój. Nic w tym dziwnego. Małe dzieci zrobią wszystko, by zyskać uwagę i miłość bliskich. I być może taka chwilowa poprawa jego zachowania będzie dla Ciebie widoczna. Ale wymuszanie posłuszeństwa w ten sposób na dłuższą metę negatywnie odbije się na zdrowiu dziecka – zarówno tym psychicznym, jak i fizycznym. Takie podejście może więc działać, ale bardzo krótkofalowo, a wykorzystywanie tej metody przez rodziców jest bardzo krótkowzroczne.
Czy Ty lubisz, gdy ktoś, zamiast z Tobą porozmawiać, ignoruje Cię i poprzez milczenie jednoznacznie pokazuje, że Twoje zachowanie nie jest mu na rękę? Jestem pewna, że nie czujesz się komfortowo w takich sytuacjach. Ja też. Czuję się wtedy źle i mam wrażenie, jakbym była niewystarczająca. I małe dziecko traktowane w ten sposób czuje się dokładnie tak samo. I zostaje to w nim na długie lata.