Rodzice na każdym kroku słyszą dziś narrację, że dziecku należy zawsze, bez względu na wszystko towarzyszyć w każdych emocjach, zarówno tych dobrych, jak i tych najgorszych. I nie należy odwracać od tych emocji uwagi, bo dziecko w dorosłym życiu będzie wypierało złość czy smutek, zamiast je akceptować. I ja się z tym w większości przypadków zgadzam. Ale często widzę też w takim podejściu wiele niepotrzebnych skrajności.
Spis treści
Idź do pokoju i się uspokój
Czy kiedy dziecko złości się i trudno mu się uspokoić, odesłanie go do jego pokoju, by miał czas na dojście do siebie, jest naprawdę takie złe? W ciekawy sposób do tematu podchodzi Zuzanna Marczyńska z Za dużo myślę.
https://www.instagram.com/p/CwAhyXPIjaV/?img_index=1
Czy tzw. time out to zawsze kara? Zuzanna odnosi się przede wszystkim do sytuacji, kiedy rodzic ma pod opieką tylko jedno dziecko. Bo faktycznie – jeśli mamy jedynaka, możemy w większości sytuacji pozwolić sobie na to, by w 100% poświęcić uwagę jego emocjom. Dorośli są cóż… dorośli i mogą przyjąć te trudne emocje dziecka na klatę.
Ale co jeśli w domu dzieci jest więcej, a krzyki jednego z nich negatywnie wpływają na pozostałe? Co w momencie, gdy dziecko w trudnych emocjach, choć zupełnie nieświadomie i nieintencjonalnie, może być zagrożeniem dla pozostałych? Czy w takim przypadku powiedzenie „kochanie, idź proszę do swojego pokoju i spróbuj się uspokoić” jest faktycznie ignorowaniem jego emocji?
Czasami to jedyny sposób
Czasami jedynym sposobem w takich trudnych sytuacjach, kiedy dzieci jest więcej niż jedno, jest odseparowanie go. Kluczem jest jednak sposób, w jaki to my, dorośli, przekażemy to malcowi. Jeśli powiemy „zachowujesz się paskudnie, marsz do swojego pokoju za karę i nie wracaj, dopóki się nie uspokoisz!” – to nie będzie w porządku. Ale już „widzę, że ci trudno, może potrzebujesz czasu, w twoim pokoiku jest cicho i spokojnie, idź tam i spróbuj się wyciszyć”. Niby wymagamy tego samego efektu – dziecko ma iść do siebie i wyregulować emocje. Jednak sposób komunikacji i przekaz, jaki otrzymuje dziecko, ma ogromne znaczenie.
Time out, jeśli jest wykorzystywany mądrze i z szacunkiem dla dziecka, może być skutecznym i łagodnym sposobem na regulowanie emocji. No bo pomyśl – czy Ty też czasami, kiedy Twoje emocje sięgają zenitu, nie wolisz wyjść w samotności na spacer albo zamknąć się w łazience, by chwilę ochłonąć? No właśnie.