Doczekaliśmy czasów, kiedy angielski naprawdę zaczyna być dla nas jak drugi język. Nic dziwnego, skoro otacza nas w każdej sferze życia, a w szkołach uczony jest na coraz wyższym poziomie. Ale żeby tak na poważnie wkroczyć na zaplanowaną ścieżkę edukacji językowej, to należy zacząć… już od 2 roku życia.
Spis treści
Kursy językowe dla dwulatków?
Podstawy angielskiego pojawiają się już w przedszkolu, ale na pewno zależy w jakim. Rodzice natomiast mogą pomyśleć o kursach językowych już znacznie wcześniej. Wysłać dwuletniego malucha na angielski? To brzmi jak szaleństwo, ale tylko dla tych, którzy pierwszy raz o tym usłyszeli.
Na rynku edukacji językowej niezwykle popularne robią się wszelkie ambitne i licencjonowane metody nauki angielskiego, a zapisać można właśnie dwulatka. I to działa. Programy, takie jak Teddy Eddie czy Helen Doron, to absolutny majstersztyk. Dzieciaki zaopiekowane są przez wykwalifikowanych lektorów, którzy poza kwalifikacjami do nauczania, posiadają też fajne podejście do tak małych kursantów.
Jak wyglądają takie zajęcia? Przecież tak małe dzieci dopiero dobrze poznają swój ojczysty język, a co dopiero obcy. Tutaj kluczowa zaleta takich zajęć – dzieciom przedstawia się angielski zupełnie jak polski. Kurs prowadzony jest tylko po angielsku, a maluchy bardzo szybko łapią swoje pierwsze słowa i frazy – nie mają wyboru! Taka nauka przypomina naturalną edukację językową, bo przecież dokładnie tak samo wygląda przyswajanie języka polskiego.
Efektowi zanurzenia towarzyszy chyba najważniejszy aspekt kursów dla najmłodszych – cała masa zabawy. Dwu- czy trzylatek nie będzie siedział i notował. Tu liczy się ruch, zabawy, śmiech i wszelkie ilustracje, słuchowiska czy piosenki. Dzięki temu maluchy nawet nie czują, że się uczą, a kojarzą zajęcia z czymś przyjemnym.
Po co rozpoczynać naukę języków obcych tak wcześnie?
Dwulatek ma przed sobą jeszcze tyle życia, więc po co wprowadzać obcy język tak wcześnie? Przede wszystkim chodzi o naszą zdolność do nauki i przyswajania nowych słów, akcentów czy wymowy. Malutkie dzieci rewelacyjnie chłoną język, kiedy jest on przedstawiony w formie zabawy i czegoś zupełnie normalnego. W późniejszych latach nie będą miały problemu ze wskakiwaniem na wyższe poziomy języka czy nauką zupełnie nowego.
Takie kursy to również świetna okazja, aby nawet nie dopuścić do powstania bariery językowej! Dzieci nie przejmują się zrobionymi błędami czy koniecznością prowadzenia rozmowy w nowym języku. Jeżeli już od 2 czy 3 roku życia będą ,,zanurzone’’ w angielskim, to w późniejszych latach nie będzie towarzyszył im stres czy granice.
Nauka języka obcego to nie tylko przyswajanie nowych słów, ale również świetne wsparcie całego rozwoju. Dzieci mają okazję integracji z rówieśnikami, pracowania nad swoją koncentracją i pamięcią, a także przełamywania nieśmiałości.
Jak nauczyć dwulatka języka angielskiego. Sprawdzony sposób!
Na blogu Olomanolo.pl, autorka Kamila, słusznie zwraca uwagę na to, jak zmieniły się nasze czasy. Rodzice często zakładają, że kurs językowy dla takich bąbli, to strata pieniędzy, bo przecież to pewnie słuchanie historyjek i siedzenie nad książką. A jest zupełnie odwrotnie. Nauka przez zabawę robi robotę, a wydatki na zajęcia możemy przecież porównać do tego, na co do tej pory wydajemy pieniądze – kolorowe książeczki, zabawki, gadżety.
Zalety nauki języków obcych od najmłodszych lat
Rozpoczęcie edukacji językowej już przed 7 rokiem życia ma mnóstwo zalet. M.in. dziecko już zaczyna poszerzać swoje horyzonty. Poznaje inną kulturę i zwyczaje, uczy się o świecie i nabiera naturalnej ciekawości.
Po drugie – znacznie łatwiej będzie mu przyswoić kolejny język, ponieważ wielojęzyczność najszybciej osiągniemy właśnie dzięki wczesnemu poznaniu drugiego języka. Dzieci już mają znacznie pojemniejszy leksykon, znają różne formy gramatyczne i nie boją się mówić w nowym języku.
Kursy dla najmłodszych to również wielki plus dla przyszłej kariery każdego z nas. Ambitne zajęcia językowe zapoznają dzieci ze ścieżką egzaminacyjną i oferują zdobywanie certyfikatów – często tych prestiżowych. Maluchy bardzo szybko oswajają się ze specyfiką testów, nie nabywają do nich strachu, a w późniejszych latach bez problemu zdają poważne egzaminy. To oczywiście otwiera drzwi do wymarzonej kariery.
Często nie doceniamy tego, jak ważna jest edukacja językowa, bo zakładamy, że to przecież tylko kwestia dogadania się za granicą czy przeczytania czegoś, co nie jest po polsku. A nauka języków to znacznie więcej – intensywnie rozwijamy swój mózg, koncentrację, pamięć i zdolności komunikacyjne.