Na wstępie ustalmy jedną rzecz. Urlop macierzyński z tradycyjnym urlopem ma tyle wspólnego, co parówki z mięsem. Bo co się robi na urlopie? Odpoczywa się. A na urlopie macierzyńskim? Robi się wszystko, z wyjątkiem odpoczywania. No i tu pojawia się pytanie. Czy w czasie, kiedy cała uwaga skupiona jest na nowo narodzonym, nierzadko długo wyczekiwanym maluszku, w życiu jest miejsce, a w głowie przestrzeń na cokolwiek innego? Odpowiedź jest prosta – to zależy. Od czego? Od Ciebie, droga Mamo.
Spis treści
Daj sobie czas!
Bycie rodzicem, a bycie mamą w szczególności, to najbardziej odpowiedzialna, angażująca, satysfakcjonująca, niesamowita, różnorodna, frustrująca i najgorzej płatna praca na świecie. Wraz z przyjściem na świat potomstwa, życie zmienia się diametralnie. Jak bardzo – to wiedzą jedynie ci, którzy tego doświadczyli. W związku z tym, że centrum naszego rodzicielskiego wszechświata znajdzie się w dziecięcym pokoiku, trzeba przygotować się na totalną zmianę priorytetów, przyzwyczajeń i stylu życia. I to dobrze, tak powinno być. Nie trzeba z tego powodu wpadać w panikę i rwać włosów z głowy. Nie trzeba też pochlipywać nad minionymi latami, kiedy sami byliśmy sobie sterem, żeglarzem i okrętem. Warto za to wziąć głęboki oddech, uśmiechnąć się do siebie i powiedzieć do lustra: Będzie dobrze!
Zaufanie do siebie to podstawa
Oczywiście każda młoda mama (młody tata zresztą też) ma prawo do swoich, często skrajnych emocji. Choćby się przeczytało tryliard poradników, nie da się przygotować na to, jak rodzicielstwo wygląda na co dzień. Oswajanie się nie tylko z maluszkiem, ale też ze sobą w zupełnie nowej roli, to proces, który nie wymaga przyspieszania. Trzeba dać sobie czas i przestrzeń na całą paletę uczuć – od najczystszej i najpiękniejszej miłości, poprzez skrajne zmęczenie i zniecierpliwienie, a na frustracji i strachu o przyszłość skończywszy. Nie ma jedynie słusznego modelu działania. Nie ma jednego wzorca zachowań. Niektóre kobiety macierzyństwo pochłania w 100% i chcą poświęcić maksimum czasu i energii swoim pociechom. Niektóre wraz z przyjściem na świat dziecka dostają takiego motywacyjnego kopa, że są w stanie przenosić góry i szukają sposobów na rozładowanie tej energii. Każdy model macierzyństwa jest OK pod warunkiem, że spełnione są nie tylko potrzeby maluszka, ale też obojga rodziców.
Co zatem z tym rozwojem?
Wiele kobiet, które zostają matkami, podkreśla, jak to doświadczenie wpływa na ich postrzeganie siebie i świata. Często jest to moment przełomowy i czas, kiedy naprawdę przewartościowujemy sobie cały świat. Praca, która wcześniej była najważniejsza i stanowiła główne źródło satysfakcji, nagle okazuje się zbyt miałka i mało istotna. Ta nowa życiowa rola wymaga tego, by szukać rozwiązań dobrych już nie tylko dla nas, ale też dla naszych pociech. Wiele młodych mam, które myślą o powrocie do życia zawodowego po zakończeniu urlopu macierzyńskiego, nie wyobraża sobie powrotu do starej pracy i takiego trybu życia, jaki wcześniej im odpowiadał. Bardzo na popularności zyskuje model pracy zdalnej, który dla młodych rodziców rzeczywiście jest bardzo korzystny. Szczęśliwie coraz więcej profesji możliwość pracy zdalnej zakłada. Z artykułu „Zarabiaj w domu. 20 pomysłów na pracę zdalną”, opublikowanym na portalu mamopracuj.pl dowiesz się, w jaki sposób możesz pogodzić opiekę nad dzieckiem z pracą zarobkową.
Odwagi!
Urlop macierzyński i wychowawczy to w opinii wielu młodych mam również świetny okres na to, by pracować nad koncepcją i rozwojem własnego biznesu. To niesamowite, jak szybuje poziom odwagi i śmiałość w podejmowaniu nowych wyzwań, kiedy w naszym życiu pojawia się malutki człowiek.
Za podsumowanie najlepiej niech posłuży zdanie wypowiedziane w jednym z wywiadów przez Annę Łabno-Kucharską, współtwórczynię kursu online Mamo Pracuj:
Planuj, ale elastycznie. Mocno trzymam w kciuki, żebyś każdy dzień kończyła z satysfakcją i spokojem o to, że zrobiłaś wszystko co możliwe, żeby produktywnie działać zawodowo oraz bez frustracji, że za mało czasu przeznaczasz na aktywności z dziećmi.
Znalezienie złotego środka i najlepszej drogi dla siebie w macierzyństwie i pracy może zabrać trochę czasu, ale u jej kresu czeka najlepsza nagroda – satysfakcja i poczucie, że żyjemy i działamy w zgodzie z sobą.