Ghosting to okrutna metoda kończenia relacji, o której coraz częściej się słyszy. Na czym ona polega, jakie sa jej skutki i jak się przed nią bronić?
Spis treści
Czym jest ghosting
O tej niesławnej praktyce najczęściej słyszy się w kontekście randkowania, ale tak naprawdę może ona dotyczyć każdej innej relacji. Przyjacielskiej, rodzinnej, a nawet biznesowej. Zjawisko ghostingu to zakończenie takich kontaktów w sposób nagły i najczęściej bez wyjaśnienia. Ktoś po prostu znika z naszego życia, jak duch. Przestaje dzwonić, pisać, nie odpowiada też na nasze próby kontaktu. My natomiast zostajemy z masą pytań, poczuciem winy i złamanymi nadziejami.
Skutki ghostingu
Gdy relacja kończy się dialogiem, mamy choć szansę, by sytuację wyjaśnić i zrozumieć drugą stronę. Jednak gdy osoba, która zerwała z nami relację po prostu znika, bez podania przyczyny, łatwo zacząć szukać problemu w sobie. Narasta w nas złość i frustracja, spada też poczucie własnej wartości. Co gorsza, skrzywdzeni, sami możemy uznać ghosting za dobrą metodę odegrania się na kimś za swoje złe doświadczenia.
Dlaczego ludzie uciekają się do ghostingu?
Jak wyjaśnia na swoim kanale YouTube Katarzyna Miller – psycholożka, terapeutka i ekspert w dziedzinie związków damsko – męskich, do ghostingu uciekają przede wszystkim osoby, które muszą zrekompensować sobie własne braki emocjonalnie. W skrócie – poprawiają swoje samopoczucie, krzywdząc innych.
Ghostowanie to również wybór osób, które nie potrafią radzić sobie z emocjami. Zerwanie kontaktów jest dla nich prostsze, niż odbywanie trudnej rozmowy, która z pewnością wywoła mnóstwo nieprzyjemnych emocji.
Jak sobie radzić z ghostingiem?
Zakończenie relacji i pożegnanie się, nawet w towarzystwie trudnych emocji jest według Katarzyny Miller znacznie lepsze, niż znikanie bez słowa. Także w przypadku krótkiej znajomości. Jednak wygląda na to, że zjawisko ghostingu jest coraz częstsze. Co więc zrobić wtedy, gdy ktoś zerwie z nami kontakt?
Na pewno nie ma sensu czekać i wzdychać do telefonu, licząc, że nagle zadzwoni, a w słuchawce usłyszymy znajomy głos. Nie ma też co obrażać się na świat, ani też szukać w sobie winy i analizować, co mogliśmy powiedzieć czy zrobić źle, by zasłużyć sobie na porzucenie.
Katarzyna Miller też ma pewną propozycję, jak zareagować, gdy wiadomość od drugiej osoby nie nachodzi. Zamiast czekać, można przejąć inicjatywę i samemu się odezwać. Jednak nie po to, by błagać o kontakt, ale by zakończyć znajomość na własnych zasadach. Wtedy łatwiej będzie pójść dalej i nie rozpamiętywać przykrej sytuacji. Wszystkiego dowiecie się w filmie na oficjalnym kanale Katarzyny Miller – Na chwilę.