Historie o duchach przerażają nas na ekranie, ale po wyłączeniu filmu jedyne, co nas czeka, to trochę koszmarów sennych i nic więcej. Są jednak takie historie, które zdarzyły się naprawdę i budzą w nas nieprzyjemne myśli, że coś takiego mogłoby się przytrafić każdemu… Także nam.
Spis treści
1. Śmierć Elisy Lam
Ta historia to dowód na to, że w hotelach warto zwracać uwagę nie tylko na obsługę, ale i na inne elementy, jak na przykład smak wody. Elisa Lam wyruszyła w samotną podróż wzdłuż Zachodniego Wybrzeża, którą relacjonowała na blogu oraz rodzinie przez telefon. 31 stycznia jednak przestała dzwonić. Ostatni raz była widziana w windzie Cecil Hotel w Los Angeles. Na nagraniu widać, że Lam dziwnie się zachowuje w windzie i mówi do kogoś. Potem zniknęła. W międzyczasie klienci hotelu stwierdzili, że woda z kranu dziwnie smakuje – w obrzydliwy, słodkawy sposób, ma też ciemniejszy kolor. Wkrótce wyjaśniło się, skąd wziął się jej posmak – w zbiornikach wody zaopatrujących hotel znaleziono nagie, rozkładające się ciało Elisy. Choć jej śmierć została uznana za przypadkową, policja nie umie jej do końca wyjaśnić, ponieważ dostęp do dachu, gdzie są zbiorniki, jest zabezpieczony zamkami oraz alarmem i nikt poza obsługą nie mógł tam wejść.
2. Intruz w domu
Jeden z użytkowników Reddita opowiedział historię, którą przeżył w wieku 15 lat. Mieszkał w dwupiętrowym budynku z niewyremontowaną piwnicą, w której zrobił sobie warsztat przeznaczony do malowania figurek. Kiedy pewnego dnia spędzał samotnie czas w tym pomieszczeniu, usłyszał, jak ktoś wchodzi do domu. Przekonany, że to jego ojczym przyszedł na lunch, zadzwonił do mamy, żeby jej o tym powiedzieć. W tym czasie na górze rozległ się dźwięk odkręcanego kranu w kuchni. Matka jednak powiedziała, że ojczym jest bardzo zajęty w pracy i nie przyjdzie na lunch. Chłopak wpadł w panikę. Kroki skierowały się na górę, w stronę sypialni. Pobiegł szybko do kuchni po nóż i schował się w piwnicy, podczas gdy jego matka zadzwoniła do ojczyma, żeby przyjechał do domu. Pojawił się po zaledwie 6 minutach i sprawdził wszystkie pomieszczenia – nikogo nie było, ale też nie było słychać, żeby ktoś wychodził.
3. Egzorcyzm w Indianapolis
Dwa lata temu wypłynęła sprawa dzieci z Indianapolis, opętanych najprawdopodobniej przez demony. Prawie 800 stron raportów, dowodów, relacji świadków i wywiadów opisała przypadki dzieci chodzących po ścianach, zastraszających lekarzy nienaturalnymi głosami i opowiadającymi okropne historie. Dziewięcioletni chłopiec był widziany podczas wchodzenia tyłem na sufit, a dwunastoletnia dziewczynka opowiadała psychiatrom, że niekiedy coś ją dusi i trzyma tak, że nie może się ruszać ani mówić. Słyszała też głosy informujące ją, że nigdy nie zobaczy swojej rodziny i że nie przeżyje następnych 20 minut. A to tylko niektóre z przypadków…
4. Najbardziej nawiedzony dom w Ameryce
Wszystko zaczęło się, kiedy do domu przy 1129 Ride Avenue w Pittsburgh w Pensylwanii wprowadził się Charles Wright Congelier z żoną Lydą i służącą Essie. Zimą 1871 roku Lyda przyłapała męża na kontaktach intymnych z Essie, po czym jego zasztyletowała, a dziewczynie ucięła głowę. W 1900 roku dr Adolph C. Brunrichter wywołał eksplozję, która wywaliła okna i skłoniła policję do przeszukania domu. Znaleziono szczątki jego koszmarnych eksperymentów, które miały na celu ożywić głowy martwych, młodych kobiet. Od tamtej pory narosła legenda wokół domu jako nawiedzonego, a nawet Thomas Edison próbował skontaktować się w nim ze zmarłymi. Budynek został zniszczony w 1927 roku w wyniku wypadku w Equitable Gas Company.
Zobacz również: Poznaj prawdziwą historię stojącą za horrorem „Obecność”
(źródło: cinemablend.com, paranormal360.co.uk)