Dawanie dzieciom nieograniczonego dostępu do nowych technologii nie jest najszczęśliwszym pomysłem, na co coraz częściej zwracają uwagę nie tylko sami rodzice, ale również ich twórcy. A o tym, że za słowami zaczynają iść także czyny niech świadczy postawa Mety, która postanowiła wprowadzić na Messengerze system nadzoru rodzicielskiego. Na co tak właściwie od początku miesiąca mogą liczyć rodzice w Polsce?
Spis treści
Możliwość ograniczonej kontroli
Głównym założeniem zmian wprowadzonych przez Metę jest pomoc rodzicom w lepszym zarządzaniu czasem i interakcjami ich dzieci w sieci przy równoczesnym zachowaniu prywatności. Na pewno więc domyślacie się już, że nie ma tu mowy na przykład o czytaniu prywatnych wiadomości osób nieletnich.
Wprowadzone modyfikacje dotyczą bardziej kwestii ogólnych, takich jak: możliwość sprawdzenia ile czasu dzieci spędzają na komunikatorze, jak wyglądają ich ustawienia prywatności i bezpieczeństwa czy też jak prezentuje się ich aktualna lista kontaktów. Ze wszystkimi zmianami możecie zapoznać się we wpisie Piotra Bukańskiego, autora bloga Tabletowo.pl pod tytułem Nowość w Messengerze trafia do Polski. Rodzice zachwyceni, dzieci nieco mniej.
Nowy rok, nowe zmiany
Plany Mety sięgają jednak znacznie dalej. Firma już teraz testuje swoje nowe funkcje, mogące realnie przyczynić się do wzrostu bezpieczeństwa nieletnich w sieci. W przypadku Instagrama jest to chociażby ograniczenie możliwości integracji z osobami, których się nie obserwuje czy zablokowanie wysyłania do nich zdjęć czy filmów. Nawiasem mówiąc może to wyjść na dobre również samym dorosłym, mającym problem z nachalnymi użytkownikami internetu.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że wielu rodziców po przeczytaniu tego newsa będzie więcej niż rozczarowanych, bowiem cały czas mówimy tylko i wyłącznie o ograniczonych możliwościach kontroli, opartych o prywatność nieletniego człowieka. Warto jednak pamiętać, że nie da się uchronić swojego dziecka przed każdym złem chodzącym po świecie.
Dobra rada na koniec? Szczera rozmowa i zaufanie. Tylko tyle i aż tyle!