Pojemnik na używaną odzież to częsty widok na osiedlach. Choć pierwsze z nich pojawiły się już w latach 90., wciąż dla wielu osób jest tajemnicą co się dzieje z ubraniami, które do nich trafiają i… czego w sumie się spodziewać, przekazując swoje stare ubrania na rzecz potrzebujących. Jak to wygląda? Sprawę zbadała Julia Wizowska z bloga nanowosmieci.pl!
Wielu z nas myśląc o koszach na używaną odzież, wyobraża siebie, że wrzucane do nich ubrania trafią bezpośrednio do osób potrzebujących. Dlatego myśl, że organizacja dobroczynna miałaby te ubrania sprzedawać do sklepów z używaną odzieżą, budzi oburzenie i z tego tez powodu wiele osób przekornie używane ubrania wyrzuca do śmieci. Zupełnie niesłusznie.
Julia Wizowska , jedna z naszych twórczyń, pokazuje na swoich profilach, co dzieje się z odpadami po tym, jak już trafią do śmietnika. Zbadała również temat zużytych ubrań, trafiających do koszy na odzież używaną. To, co większość osób myśli o tej inicjatywie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.
Spis treści
Gdzie trafiają ubrania z koszy na odzież używaną?
Celem zbierania starych ubrań rzeczywiście jest przekazanie ich na sprzedaż w sklepach z odzieżą używaną. I to nie jest tak, że jakaś fundacja dorabia się na naiwnych ludziach, chcących pomagać innym. Taka organizacja po prostu wynajmuje pojemniki od zewnętrznej firmy i użycza na nie swojego logo. Więc tak, ubrania trafiają tam, gdzie trzeba.
Lepiej do śmietnika?
Tym bardziej, że wiele z tekstyliów, które w takich pojemnikach lądują, nie nadaje się, by przekazać je potrzebującym. I nie chodzi tylko o to, że są brudne, ale po prostu znoszone, podarte lub zdekompletowane. Czy takich rzeczy nie lepiej po prostu wyrzucić do kosza na odpady zmieszane?
Otóż nie! Jak informuje Julia, zniszczone ubrania również mogą dostać drugie życie, jeśli zostaną wrzucone do kosza na używaną odzież. Powstaną z nich ściereczki, dywany, tapicerki i inne przedmioty.
Walka z fast fashion
Wrzucanie zużytych, niepotrzebnych ubrań do pojemników na używaną odzież to sposób na skuteczny recykling tekstyliów i walkę z zanieczyszczeniem środowiska. Musicie bowiem wiedzieć, że sporą część odpadów zalegających na wysypiskach śmieci stanowią właśnie ubrania. Co gorsza, wiele z nich wykonano z akrylu lub poliestru, czyli materiałów, których rozkład trwa całe stulecia. Rozwiązaniem tej sytuacji są rozsądne zakupy, o których pisaliśmy już w artykule „Jak i po co być bardziej slow-fashion?”oraz recykling i upcykling, możliwy m.in. dzięki omawianym pojemnikom.
Korzystajmy więc z nich, zamiast wyrzucać ubrania na śmietnik i nie bójmy się też, że dzięki temu ktoś “sobie zarobi”. Takie obiekty też kosztują, zwłaszcza że nierzadko padają ofiarą wandali.
Więcej w temacie mitów, jakie krążą wokół pojemników na odzież używaną przeczytacie w poście Julii. Jeśli interesuje Was temat less waste i chcecie dowiedzieć się więcej, szukajcie informacji również na blogu nanowosmieci.pl: