Wyjście z pracy jest dziś trudne. I nie chodzi o fizyczne wyjście z biura – choć z tym też bywa różnie, ponieważ coraz częściej biuro jest w domu. Ale dziś chciałam napisać kilka słów o wychodzeniu z pracy głową, a nie ciałem. Teraz zastanów się. Czy kiedy wychodzisz z biura lub wyłączasz komputer, to faktycznie kończysz swoją pracę?
Spis treści
Tylko na chwileczkę
Czekaj chwilę, sprawdzę tylko szybko maila. Służbowa skrzynka mailowa skonfigurowana na telefonie to największy wróg osławionego work life balance. No bo przecież zerkniesz tylko na momencik, tylko na sekundę, żeby sprawdzić, co się dzieje. W skrzynce czeka nieodebrana wiadomość od szefa, która sprawa, że w momencie podnosi Ci się ciśnienie. No a teraz to już musisz włączyć komputer i wyjaśnić sprawę, przecież zajmie Ci to dosłownie chwilkę!
No i mam Cię. Takie przyzwyczajenia to prosty sposób na to, by nie wychodzić z pracy nigdy. Bo przecież zawsze znajdzie się coś, co będzie wymagało Twojej uwagi. Gdybyś nie miał/nie miała dostępu do maila na telefonie, najprawdopodobniej to coś zaczekałoby do jutra i nic złego by się nie wydarzyło.
Pułapka naleśnika
O takim ciągłym niewychodzeniu z pracy w ciekawy sposób opowiada Magdalena Bigaj.
Smażenie naleśników trwa dłuższą chwilę. A kiedy jeden naleśnik smaży się na patelni, mamy wolne ręce i głowę. Obok leży smartfon, a dłonie aż swędzą, żeby szybciutko sprawdzić maila. No bo w końcu jeden przeczytany mail to zawsze jakaś praca wykonana do przodu. Na skrzynce mailowej afera na całego, Twój mózg zaczyna wszystko mielić i przetwarzać. Wiesz, że jeśli nie zareagujesz, będziesz myśleć o sprawie do rana. Więc lepiej odpisać od razu.
W takim momencie podchodzi do Ciebie partner lub partnerka czy dziecko i coś do Ciebie mówią. Gdzie wtedy jesteś – w domu czy w pracy?
No właśnie. Takie niby nic nieznaczące czynności jak szybkie sprawdzenie maila sprawiają, że my tak naprawdę nigdy z tej pracy nie wychodzimy. A warto z niej wyjść! Dla własnego komfortu psychicznego, dla wydajności w pracy oraz dla relacji z najbliższymi. Spróbuj!