Chyba nie ma drugiego takiego tematu, który tak mocno dzieli rodziców, jak umożliwianie dzieciom dostępu do nowych technologii. Niektórzy uważają, że dawanie dziecku smartfona to nic złego, zwłaszcza, że można w tym czasie skupić się na innych obowiązkach. Inni z kolei, że ich pociecha powinna wykorzystać ten czas na bardziej kreatywne zajęcia. Jakie są fakty?
Korzystanie przez dzieci z wszelkiego rodzaju sprzętów elektronicznych, jak np. smartfony czy tablety to temat niezwykle kontrowersyjny. Dlatego też nie ma co się dziwić, że twórcy internetowi poświęcają mu naprawdę wiele miejsca, zarówno ci, którzy na co dzień piszą o nowych technologiach, jak i zajmujący się tematyką parentingową.
Spis treści
Sprzeczne wyniki badań
Piotr Cichosz, publikujący na co dzień na blogu HighLab.pl, przytoczył niedawno wyniki bardzo ciekawego badania, dotyczącego wpływu oglądania telewizji na dzieci, które zostały opublikowane w specjalistycznym czasopiśmie „ Psychological Science”.
Naukowcy wykazali, że nie ma żadnych dowodów na to, że telewizja przyczynia się do problemów z podzielnością uwagi czy do rozwoju ADHD u dzieci. Warto jednak mieć na uwadze, że jest to już drugie takie badanie na przestrzeni lat, które dało zupełnie inny wynik niż pierwsze. Rada od blogera? Przede wszystkim zachować umiar.
Jeśli już należycie do grona rodziców, pozwalających dzieciom na spędzanie wolnego czasu przed ekranem telewizora, koniecznie zadbajcie o to, aby to oglądanie było nie tylko bezpieczne, ale i komfortowe. Na HighLab.pl znajdziecie również informacje o tym, jak określić właściwą przekątną ekranu względem odległości od telewizora. Przesada w żadną stronę nie jest zalecana.
Przekątna ekranu a odległość od telewizora – jak określić właściwą?
Zwrot w kierunku najmłodszych
Coraz wcześniejszy kontakt z nowymi technologiami niesie ze sobą także inne zagrożenia, jak np. niekontrolowany przez rodziców dostęp dzieci do mediów społecznościowych. Na całe szczęście coraz częściej dostrzegają to także ich właściciele. Blog Tabletowo.pl poinformował właśnie, że Instagram prowadzi prace nad uruchomieniem serwisu dla dzieci poniżej 13. roku życia.
Instagram będzie miał specjalną wersję aplikacji dla dzieci poniżej 13 lat
Władze Instagrama zapewniają, że ich nadrzędnym celem jest stworzenie miejsca w mediach społecznościowych, w którym najmłodsi będą w pełni bezpieczni. I oczywiście jeśli zaraz nie okaże się, że celem nadrzędnym będą spersonalizowane pod kątem młodego odbiorcy reklamy, to jestem jak najbardziej za.
Od kiedy nowe technologie?
O ile czas obcowania kilkulatka z nowymi technologiami jest kwestią sporną, o tyle poza wszelką dyskusją powinien być fakt, że kategorycznie nie mogą korzystać z nich dzieci do drugiego roku życia. Dlaczego? 5 powodów przedstawi Wam Doradca Rodzicielski Mariola Kurczyńska.
To wideo jest obowiązkową pozycją dla przyszłych rodziców i wszystkich tych, którzy uważają, że smartfon w ręku kilkunastomiesięcznego dziecka to przecież nic złego. Mimo najszerszych chęci, nasza pociecha i tak nie skorzysta z tego dobrodziejstwa, a może sobie wyrządzić sporo krzywdy.
To my dajemy przykład
I na koniec wpis z bloga Nebule.pl o jakże wymownym tytule: „Mamo, zostaw telefon i chodź się bawić”. To kwintesencja tego, jak być może nieświadomie zachowuje się wielu rodziców, którzy naprawdę dbają o swoje dzieci (kliknij tutaj i przeczytaj).
Czytamy artykuły o tym, jak telefon lub tablet szkodzą małemu dziecku, dbamy o jego wszechstronny rozwój, organizujemy ciekawe zabawy, a sami dajemy taki przykład, że każdą wolną chwilę spędzamy ze smartfonem w ręku.
I nie żebym się tutaj wymądrzał. Sam łapię się na tym, że gdy moje dziecko już czymś się zainteresuje, to przewijam Facebooka, opłacam rachunki czy odpisuję na e-maile. Brak wolnego czasu czy może niekontrolowany nawyk?
Niezależnie od tego, jak sobie to wytłumaczymy, to od nas samych zależy czy nasze dzieci zapamiętają nas wyłącznie z telefonem w ręku.