Czy zdarza Ci się być przekonanym, że to, co wiesz Ty, wiedzą również inni? A ile razy się zdziwiłeś_aś, gdy okazało się, że to, co dla Ciebie jest oczywiste, dla innych wcale nie musi takim być? To klątwa wiedzy. O co dokładnie chodzi?
Technika nie zapewniła nam bodypacków, dlatego wystawili nam wedge, ale bas stał na scenie i wchodził nam w mikrofony, w dodatku wszystko wracało nam z frontu. Ciężko było dobrze zaśpiewać w takich warunkach.
Tak opisałabym swój nieudany koncert koledze z branży. Tylko tak się jednak składa, że np. mój znajomy, który na takim koncercie był, muzykiem estradowym nie jest i może nie zrozumieć, dlaczego niby marudzę, że się nie słyszałam, skoro on stał pod sceną i słyszał?
On nie wie, że bodypacki to te małe pudełeczka, które przyczepia się np. do paska od spodni, a wychodzące z nich słuchawki wkłada do ucha, żeby słyszeć pozostałych muzyków i wokalistów na scenie, a co za tym idzie – słyszeć rytm i tonację, co pozwala dobrze zaśpiewać. Nie wie też, że wedge to te czarne głośniki, które postawiono nam pod nogami i choć pełnią tę samą funkcję, co bodypacki, to jednak gorzej przez nie słychać i jeśli za głową buczy mi gitara basowa, a wszystkie dźwięki odbijają się od ścian w klubie, to można poczuć się lekko zdekoncentrowanym. Wytłumaczenie tego zajęło o wiele więcej czasu, niż te moje branżowe hasła, jednak mam pewność, że mój znajomy w końcu skumał, o co mi chodziło.
Mogłabym też, po prostu, się zniecierpliwić i pozostać przy pierwszym opisie, który jest dla mnie oczywisty i jak można go nie zrozumieć? No bo skoro ja to rozumiem, to chyba wszyscy rozumieją, nie?
No właśnie, że nie.
Spis treści
Czym jest klątwa wiedzy?
Znacie to powiedzenie: zapomniał wół, jak cielęciem był? Bardzo łatwo zapominamy, jak to było, gdy nie wiedzieliśmy tego, co wiemy teraz. Ciężko nam przez to wczuć się w sytuację osoby, która nie ma takiej wiedzy w danym temacie, jak my. To jedno ze zniekształceń poznawczych, które są bardzo znanym zjawiskiem w świecie psychologii (a czym dokładnie są, możecie przeczytać tutaj).
W zależności od okoliczności, skutki klątwy wiedzy mogą być różne. Od drobnych nieporozumień w trakcie zwykłej rozmowy ze znajomym, po poważne konsekwencje, gdy ważą się losy np. sprawnej współpracy z klientem lub powodzenia ważnego projektu naukowego. Kilka trafnych przykładów przygotowała Ewa Szczepaniak, która wraz z mężem pomaga zmieniać firmom język komunikacji na bardziej przystępny i efektywny.
Nie wychodź z założenia
Klątwa wiedzy to częsta pułapka np. w działaniach marketingowych. Marketerzy, którzy są specjalistami w swojej dziedzinie, wychodzą z założenia, że ich klienci również mają całą niezbędną wiedzę w danym temacie. I tak post na Facebooku, który w teorii ma zachęcić do kupna produktu lub usługi, zamienia się w naukowy bełkot, a nie działający na emocje tekst, który w przystępny sposób tłumaczy, dlaczego warto zdecydować się na zakup.
Dlatego warto się upewniać, że nasz komunikat jest zrozumiały nie tylko dla nas samych. Zawsze w trakcie rozmowy lub komunikacji tekstowej, warto wyobrazić sobie, że dane zagadnienie tłumaczy się dziecku, które dopiero poznaje świat. Warto też zasięgnąć opinii kogoś, kto totalnie nie jest związany z tematem. Czy nasz przekaz jest dla niego jasny? Czy słysząc lub czytając właśnie o danej kwestii po raz pierwszy, zrozumiał o co w nim chodzi?
Anna Rudnicka z bloga kulturanaczasie.pl podpowiada, jak przejść przez cały proces upewniania się, że wszystko jest dla każdego zrozumiałe. To może w przyszłości znacznie usprawnić współpracę w bardzo wielu dziedzinach.
Z początku może się to wydawać trudne, bo mając wprawę i specjalistyczną wiedzę, zapominamy, jak wyglądał proces, w którym dopiero uczyliśmy się tego, co dziś wiemy lub umiemy. Jednak nie jest to niemożliwe. Wymaga jednak cierpliwości i wyrozumiałości dla odbiorcy.