O koreańskiej pielęgnacji skóry zrobiło się ostatnio bardzo głośno i odkąd zyskała na popularności, wszystkie kobiety marzą o nieskazitelnej gładkiej cerze. Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę to, że Koreanki mają zupełnie inną urodę, a także styl życia. Wszystko to ma wpływ na wygląd i kondycję skóry. Dziś sprawdzamy u blogerek, jakie kosmetyki koreańskie są must have!
Spis treści
Sekrety koreańskiej pielęgnacji
Dbanie o skórę stało się w pewnym sensie elementem filozofii oraz kultury koreańskiej. Kosmetyki często są bogate w naturalne ekstrakty i oleje, dzięki którym można dbać o zdrową oraz piękną cerę. Podstawą do tego, aby była ona promienna, dziewczęca i miękka jest odpowiednie nawilżenie.
Wśród ważnych elementów pielęgnacji jest demakijaż oczu oraz usuwanie makijażu, zanieczyszczeń czy też nadmiaru sebum. Naturalnym zabiegiem, który trzeba wykonywać przynajmniej raz w tygodniu, jest także złuszczanie martwego naskórka i wygładzenie nierówności skóry, czyli peeling. Aby przywrócić skórze właściwe pH, konieczne jest także tonizowanie cery. Dopiero na tak oczyszczoną twarz, można nakładać koncentrat, serum i krem. To kosmetyki koreańskie, które są często stosowane podczas jednego zabiegu.
Na blogu Aliny pod adresem alinarose.pl, która od lat udziela dziewczynom porad kosmetycznych czytamy, że istotna jest kolejność aplikacji produktów. Pielęgnację cery zaczyna się zatem od kosmetyków na bazie wody i stopniowo przechodzi do najbardziej skoncentrowanych, czyli najbogatszych w składniki odżywcze. Nie można też zapomnieć o tym, aby produkty miały naturalny skład. Więcej na temat samej pielęgnacji przeczytacie we wpisie Aliny po kliknięciu poniżej.
https://www.alinarose.pl/2018/03/koreanska-pielegnacja-moje-za-i-przeciw.html
Kosmetyki koreańskie, czyli jakie?
Aby wszystkie etapy pielęgnacji miały sens, trzeba jeszcze odpowiednio dobrać kosmetyki koreańskie. Które z nich są niezbędne?
Do demakijażu oczu najlepiej użyć płynu micelarnego, żelu do mycia czy mleczka, ale jeśli chodzi o resztę skóry, Koreanki stawiają na produkty na bazie olei. Skutecznie usuwają resztki makijażu oraz zanieczyszczenia. Ponadto masaż olejem jest niesamowicie przyjemny.
Na blogu lifestyle’owym musthavefashion.pl, który prowadzi Joanna, miłośniczka kosmetyków, pięknych wnętrz oraz mody, czytamy także o kolejnych kosmetykach, bez których nie ma koreańskiej pielęgnacji. To oczywiście peeling (w przypadku skóry wrażliwej najlepiej, aby był enzymatyczny) oraz tonik. Ważnym kosmetykiem, o którym wspomina nasza twórczyni, jest tzw. esencja, która stanowi balans pomiędzy tonikiem a serum. Ma właściwości nawilżające, a także nadaje blasku. Dopiero po niej warto nałożyć tradycyjny krem nawilżający. Co jakiś czas trzeba też pamiętać o elemencie kojącym, czyli przyjemnej maseczce. Na koniec nie można zapomnieć o kremie pod oczy.
Koreańska pielęgnacja to wiele etapów, o które trzeba zadbać, aby mieć promienną i nawilżoną skórę. Czy są z nami miłośniczki tych zabiegów?