Kiedy jest dobry czas na to, by zacząć uczyć dzieci zarządzania pieniędzmi? Okazuje się, że całkiem wcześnie! Wartość pieniądza warto pokazywać już kilkulatkowi. Po to, by budować mu dobre przyzwyczajenia na przyszłość. I trochę też po to, by kiedy powiesz, że nie masz pieniędzy na drogą zabawkę, dziecko nie odpowiedziało: ale jak to, przecież wystarczy, że klikniesz guzik i bankomat da ci pieniążki, kiedy będziesz chciał.
Spis treści
Kiedy warto zacząć?
O tym, jakie elementy zarządzania pieniędzmi wprowadzać w jakim wieku dziecka ciekawie piszą Dagmara i Mateusz na swoim koncie Motywator Finansowy.
Już czterolatek może liczyć monety, płacić za drobne zakupy i odbierać resztę. Maluch może również zbierać niewielkie kwoty na jakiś konkretny cel. Dziecko nauczy się wtedy, że odkładanie pieniędzy to proces, który trochę trwa.
Starsze dziesięcioletnie dziecko może już porównywać ceny produktów w sklepie. Dziecko w tym wieku powinno też dostawać już kieszonkowe, którymi samodzielnie będzie mogło zarządzać. Dziecku, a właściwie młodemu dorosłemu, który wkrótce zacznie samodzielne życie, warto opowiedzieć o tym, jak zmienią się koszty codzienności, kiedy zacznie żyć na własny rachunek, jak wyglądają opłaty za prąd czy gaz oraz ile kosztuje utrzymanie samochodu.
Przede wszystkim rozmowa
Rozmawiając z dzieckiem o pieniądzach, przedstawiaj je jako zwykły element codzienności i instrument, który może być pomocny w wielu sytuacjach. Dla dzieci pieniądze to całkowicie abstrakcyjne zjawisko. To właśnie Twoim zadaniem jest pokazanie małemu człowiekowi, skąd biorą się pieniądze, uświadomienie go, że bankomat wypłaca tylko te pieniądze, które już zarobiłeś oraz że konto bankowe nie jest workiem bez dna.
Nauczenie dzieci mądrego gospodarowania pieniędzmi ułatwi im start w przyszłość i sprawi, że pierwsze kroki w dorosłości będą mniej bolesne. Zacznij już dziś i opowiadaj dziecku o pieniądzach językiem, który jest maksymalnie dostosowany do jego wieku.