Okres letni obfituje w różne oferty kolonii dla dzieci. Dla niektórych maluchów to pierwszy długi wyjazd bez rodziców. Kiedy jest na to odpowiedni czas? I na co warto zwrócić uwagę?
Wielu rodziców zastanawia się, jak zapełnić swojemu dziecku czas w wakacje. Dobrym rozwiązaniem może być obóz lub kolonie, na których maluch spędzi czas z rówieśnikami, nawiąże nowe znajomości i być może nauczy się czegoś nowego. Nie ukrywajmy, to również chwila wytchnienia dla rodziców. Jednak wielu z nich zastanawia się, czy ich dziecko jest już gotowe na kilkudniową lub kilkutygodniową rozłąkę. Na co zatem zwrócić uwagę?
Spis treści
Kiedy dziecko jest gotowe na wyjazd bez rodziców?
Dojrzałość malucha to bardzo indywidualna kwestia. Nie każde dziecko w danym wieku będzie tak samo gotowe na rozłąkę i będzie w równym stopniu zaradne, co rówieśnicy. Dlatego zanim wyślemy malucha na jego pierwszy wyjazd, warto zwrócić uwagę na kilka rzeczy:
- Czy maluch do tej pory wyjeżdżał gdzieś bez rodziców? Np. na weekend do dziadków? Jak to znosił? Tęsknił i rozpaczał, a może spędzał czas w dobrym humorze i bardzo miło to wspomina?
- Czy potrafi już sam się umyć, ubrać i posprzątać po sobie? Czy np. przed wyjściem na wycieczkę będzie umiał odpowiednio dobrać sobie ubranie?
- Czy wykazuje zainteresowanie takim wyjazdem i otwarcie o tym mówi?
Jeżeli odpowiedź na te pytania jest pozytywna, to możecie zacząć rozważać pierwszy wyjazd dziecka bez Waszej opieki.
Na co zwrócić uwagę przy wyborze wyjazdu dla dziecka?
Obozy organizowane dla maluchów są zazwyczaj tematyczne i przepełnione różnymi aktywnościami. Dlatego nietrafionym pomysłem może być wysyłanie fana malarstwa na obóz piłkarski i na odwrót. Jeżeli dziecko będzie przyjemnie spędzało czas, rozwijając przy tym swoje zainteresowania, to nie będzie miało zbyt wielu okazji na ewentualne tęsknotki za rodzicami. Jeżeli zaproponowane aktywności nie będą go interesować, szybko się znudzi, może nawet poczuć się zmęczone. A to prosta droga do pierwszego kryzysu i chęci szybkiego powrotu do domu.
Drugim aspektem jest dobór kadry opiekunów. Byłoby dobrze, gdyby dziecko już wcześniej miało z nimi styczność. Dlatego warto na pierwszy samodzielny obóz wybrać taki wyjazd, który organizowany jest przez np. kółko sportowe, na które dziecko już uczęszcza i dobrze zna swojego nauczyciela. To samo dotyczy rówieśników. Maluch poczuje się pewniej w gronie dzieci, z którymi spędza czas również na co dzień.
Kolejny ważny aspekt to grupa wiekowa. Dobrze, żeby była wąska i różnica wieku między uczestnikami nie była zbyt wielka. Dzięki temu zadania i aktywności będą w pełni dostosowane do możliwości dziecka, co zapewni mu większy komfort.
Więcej na ten temat pisze nasza autorka Aleksandra Załęska z bloga mamanawypasie.pl. Niedawno Ola posłała swojego syna na pierwszy samodzielny obóz piłkarski, dlatego na bieżąco orientuje się w kwestiach związanych z takim wyjazdem.
Jak przygotować dziecko na pierwszy samodzielny wyjazd?
Przede wszystkim nie stawiajcie dziecka przed faktem dokonanym. Zanim zapłacicie z góry za wyjazd, zapytajcie, czy maluch w ogóle ma ochotę wziąć w nim udział.
Jeżeli dziecko przejawia chęć, to warto co nieco opowiedzieć mu o tym, co go czeka na miejscu. Zwróćcie mu uwagę, że w czasie dnia będzie miało zaplanowanych wiele aktywności, a czas na swobodną zabawę będzie ograniczony. W miarę możliwości dowiedzcie się od organizatorów jak najwięcej informacji dotyczących przebiegu wyjazdu. Dzięki temu maluch będzie nastawiony np. na to, że cisza nocna będzie o 21:00 i o tej porze powinien być już umyty, przebrany i gotowy do położenia się w łóżku.
Pokażcie mu też jak dobrać strój do pogody i co zawsze powinien spakować do podręcznego plecaka. Nie zapomnijcie o szybkim instruktażu z higieny osobistej, regularnej zmiany bielizny i ubrań oraz ścielenia łóżka i gospodarowania swoją małą przestrzenią. W końcu będzie dzielić pokój z innymi dziećmi i każde z nich będzie potrzebowało miejsca dla siebie.
Pakujcie się razem. Niech maluch dokładnie wie, jakie ubrania, kosmetyki i potrzebne akcesoria ma ze sobą i gdzie może je szybko znaleźć. Przypomnijmy mu też o pilnowaniu swojej własności i o nie zostawianiu bez opieki np. portfela, czy telefonu.
Na sam koniec, najważniejsze. Nie panikujcie przy dziecku. Oczywistym jest, że jego pierwszy wyjazd to przeżycie nie tylko dla niego, ale również dla Was. Jednak postarajcie się nie okazywać przy nim niepokoju, bo maluch może łatwo przejąć Wasze emocje i bać się wyjazdu. Warto też powstrzymać się od łzawych pożegnań przy autokarze i zapewnień o nieustającej tęsknocie. O wiele lepiej sprawdzą się życzenia dobrej zabawy i zapewnienie, że jeśli będzie się działo coś niepokojącego, to zawsze może do Was zadzwonić.