Friends with benefits na pierwszy rzut oka może wydać się układem idealnym – czysta przyjemność płynąca z zaspokojenia seksualnych potrzeb i zero stresu związanego z trudnościami, z jakimi nieraz borykamy się w tradycyjnym związku. A jak jest naprawdę? Kto dobrze odnajdzie się w takiej relacji? Jakie za i przeciw warto rozważyć jeszcze zanim się na nią zdecydujemy? Jak nie wyjść poobijanym z takiego układu? Rozbierzmy FWB na czynniki pierwsze – zapraszam do lektury!
Spis treści
Friends with benefits – o co w tym właściwie chodzi?
Friends with benefits, FWB czy po prostu przyjaciele z korzyściami – to termin ukuty dla określenia seksualnej, ale nieromantycznej relacji dwóch osób. Dlaczego nieromantycznej? Ponieważ nie ma w niej miejsca na miłość – to właśnie to uczucie jest w stanie zburzyć ją niczym domek z kart. Przyjaźń z benefitami nie wypali bez szczerości, zaufania i szacunku. Dlaczego? To proste – bez grania w otwarte karty i szczerego informowania o swoich uczuciach równowaga tej relacji zostanie zachwiana, co z kolei poskutkuje tym, że co najmniej jedna ze stron wyjdzie z niej poobijana.
Z kim najlepiej wejść w przyjaźń z korzyściami?
To do Ciebie należy decyzja, czy łatwiej będzie Ci się odciąć od uczuć wyższych przy kimś z kim łączy Cię przyjaźń, koleżeństwo, aplikacja randkowa czy po prostu wspólna praca. Ważne, aby była to osoba, z którą łapiesz wspólny vibe – czujecie się swobodnie w swoim towarzystwie i macie o czym porozmawiać po zabawie w łóżku. Oczywiście dobrze również, jeżeli oboje macie podobny popęd seksualny – friends with benefits daje idealną płaszczyznę ku temu, aby realizować wszelkie fantazje erotyczne. FWB to doskonały układ dla osoby, której zależy na tym, aby odkryć, czego pragnie w stałym związku. To tylko jedna z wielu zalet takiej relacji – więcej na ten temat opowiada doświadczony życiowo Alex Barszczewski.
Zaspokojenie potrzeb bez stałego związku
Wszyscy mamy potrzeby – również te seksualne. Odczuwamy je nie tylko w momencie, w którym jesteśmy gotowi na stały związek. Oczywiście można zdecydować się na życie w celibacie, surfowanie po tinderze, one night standy, zaspokajanie się we własnym zakresie lub korzystanie z ogłoszeń matrymonialnych. FWB nie ucina żadnej z tych możliwości, bo przecież układ ten nie jest pełnoprawnym związkiem – przynajmniej w teorii, każda ze stron może więc prowadzić takie życie seksualne, na jakie ma ochotę. W teorii – bo w praktyce wygląda to w różny sposób.
Szczera, otwarta komunikacja to podstawa
Problem z FWB zaczyna się w momencie, w którym jedna ze stron oczekuje od drugiej czegoś więcej, niż jedynie seksu i miło spędzonego czasu. Osoby w takim układzie muszą być ze sobą szczere aż do bólu. Tu nie ma miejsca na strach przed nieodwzajemnieniem uczuć – skrywanie miłości do drugiej osoby może poskutkować jedynie rysą na psychice lub straconą szansą na fajny związek. Dlaczego straconą? Bo nie wyrażając swoich uczuć, nie sprawdzisz, co czuje druga osoba. Dlatego jeżeli wiesz, że jesteś w punkcie, w którym zaczynasz czuć coś więcej do drugiej strony takiej relacji, to jest to znak, że pora ją zakończyć lub zmienić jej charakter. Szczerze wyraź swoje uczucia i uszanuj reakcję drugiej strony.
Jak pozbyć się wyrzutów sumienia po przyjaźni z korzyściami?
A co zrobić, jeśli to właśnie my jesteśmy tą „zimną” z pozoru stroną takiego układu? Jeżeli od początku podkreślałeś lub podkreślałaś, że stawiasz na grę w otwarte karty, to nie masz prawa sobie niczego zarzucić. Jesteśmy dorosłymi ludźmi – nie możesz odpowiadać za uczucia drugiej strony, skoro świadomie weszliście w przyjaźń z benefitami. To nie Twoja wina, że ktoś się w Tobie zakochał w relacji, w której z założenia nie było na to miejsca. Oczywiście, szczere nieodwzajemnienie uczuć drugiej strony potrafi konkretnie zaboleć – szczególnie jeżeli czujemy już do niej jakąś formę więzi. Niech jednak będzie to ból spowodowany zakończeniem relacji z fajną osobą, a nie przez nieodwzajemnioną miłość z Twojej strony.