Dzieci z reguły są bardziej otwarte i bezpośrednie niż my, dorośli. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że grupa kilkorga nieznających się wcześniej dzieci już po kilkunastu minutach będzie dogadywać się ze sobą tak, jakby znali się od miesięcy. Ale tak jak i dorośli są różni, tak i dzieci różnią się od siebie. W grupie będą takie, które od razu zaczną bawić się ze wszystkimi, jak i te, które będą wycofane. Jak pomóc tym drugim w nawiązywaniu nowych znajomości?
Spis treści
Nawiązywania znajomości można się nauczyć!
Czasami bywa tak, że widzisz, że Twoje dziecko chciałoby dołączyć do zabawy z innymi dziećmi, ale nie do końca wie, jak to zrobić. To właśnie rolą rodzica jest podpowiedzenie lub pokazanie dziecku, w jaki sposób może nawiązać rozmowę. O tym, jak pomóc dziecku poznać kogoś nowego na swoim Instagramie opowiada Marielle Tourel, czyli rozwojowa_mama.
Marielle pisze o tym, aby dać dziecku prosty przykład, jakimi słowami może zwrócić się do nowego kolegi, z którym chciałby się pobawić. Wspomina również o tym, że jeśli to nadal dla malucha będzie zbyt trudne, rodzic może przyjąć rolę pośrednika, przedstawić swoje dziecko i zaproponować zabawę. W ten sposób kilkulatek przez obserwację uczy się, jak może robić to samodzielnie w przyszłości.
Nie każdy musi być duszą towarzystwa
Jako rodzice często miewamy wygórowane ambicje i chcemy, aby dziecko świetnie odnajdywało się w dużych grupach, było śmiałe, rozgadane i aktywne. Warto jednak pamiętać o tym, że nie każde dziecko takie jest i nie każde dziecko może takie być. Niektóre wolą unikać dużych skupisk dzieci, inne potrzebują znacznie więcej czasu, aby poczuć się w grupie. Najważniejszą rolą rodzica jest obserwowanie dziecka i pomaganie wtedy, kiedy tego potrzebuje. W odpowiednim czasie. Nie na siłę.
Relacje z równolatkami są ważne dla rozwoju dziecka. To, co dla nas może wydawać się oczywiste, dla kilkulatka bywa bardzo trudne. Nauka tego, jak się przedstawiać i nawiązywać rozmowę, będzie zawsze bardzo cenna dla malucha. A z podpowiedzi, które mu przekażesz, skorzysta wtedy, kiedy będzie na to gotowy.